Printable View
Potworny, gęsty, kłebiasty dym, w kolorze siwym, jasnym, na pewno nie ciemnym, z rury podczas jazdy oraz spadek mocy, auto nie ciągnie, ale jezdzie.
Jakiś słaby, cieżki do opisania odgłos podczas dodawania gazu
Kontrolki nic nie pokazują
poziom oleju ma max
chyba jakiś niewielki wyciek od spodu, widać z góry na osłonie silnika.
co u diabła to może byc??
motor 1.9 jtd 16v
Strzelam: UPG ?
albo turbo.... zasysa olej, spala, puszcza siwulca...
padła turbina, rozsyp kompletny :(
Ojj, tak chciałem napisać, objawy idealnie pasowały do strzelonego turbo... :(
namiezyles moze jakis dobry warsztat zajmujacy sie regeneracja? mam tez problem z ts. jeszcze ni kopci na siwo, ale ma luzy na wirniku "gora dol" i odglos wydaje niepokojacy :/
Zaloguj doładowanie i będzie wiadomo czy to turbo. Szkoda kasy na regenerację tak w ciemno. Chociaż faktycznie ja bym właśnie to obstawiał.
Można jeszcze zobaczyć w przypadku turbiny czy cały dolot nie jest w oleju
mialem coś podobnego kiedyś..... w innym aucie.... wirnik cały mi się był wpadł, czy coś... sporo zapłaciłem wtedy, kufa, te turbiny to jakaś podpierdolka jest.