Reanimacja Tapicerki. Prośba o poradę :)

Witam,
z racji rozebranego wnętrza i wyczyszczenia wszystkich jego elementów chcę uporać się z dwoma ostatnimi rzeczami. Odklejająca się podsufitka i przetarta wykładzina.
1. Podsufitka: Czy znacie jakiś sprawdzony sposób na punktowe jej podklejenie?

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=167880&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=167881&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=167882&stc=1

2. Przetarta wykładzina: Można to jakoś estetycznie naprawić czy raczej wymiana?

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=167883&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=167884&stc=1

Obawiam się, że podsufitka do wymiany. Jak już zacznie się odklejać to nie sposób temu zaradzić. Winna jest gąbka która w wyniku upływu czasu zaczyna się kruszyć i przez to materiał odpada. Zrobienie nowej podsufitki to koszt ok. 200 zł. Możesz też poszukać używanej ale przy demontażu i montażu łatwo ją uszkodzić. Jeśli chodzi o podłogę tapicer może Ci wszyć część podłogi po stronie kierowcy.

Możesz wstrzyknąć klej strzykawką pod tą cześć podsufitki i spróbować podkleić.

Podsufitki nie opłaca się ratować i podklejanie jest nieestetyczne i pomoże tylko na chwilę. Pamiętam, że jak ojcu robili podsufitke w swojej 147 to z montażem skasowali go koło 400zł tylko to już było ze trzy lata wstecz.

Tomczi dobrze mówi. Jak chcesz zrobić tą podsufitkę to zapraszam do mnie do Tarnowa. Napisz na PW to zmierzę w swojej czy podsufitka wyjdzie przez drzwi. W innym wypadku trzeba wyjąć szybę i wtedy koszt to 400 zł.

To taka przestroga dla innych żeby nie prać podsufitek. Podsufitki można delikatnie czyścić bez mocnego namaczania.