-
Pompka czy wysprzęglik?
Witajcie, mam dylemat z moją Alfą ponieważ problem który dotkną mój samochodzik wygląda tak, że pewnego razu nagle po postoju auta przez ok. 10 godzin na parkingu i rozpoczęciu jazdy zginęło mi sprzęgło. Nie mogłem wbić biegu, pedał stał się miękki dopiero po podpompowaniu pedałem wracało ciśnienie do niego i dało się normalnie wbić bieg, lecz to było na chwilę. Stawiałem na pompkę sprzęgła, ale udałem się do mechanika i stwierdziliśmy, że nie będziemy ruszać na razie pompki bo nie wskazuje to w 100% na nią. Został przeczyszczony układ, powietrze, rdza, błoto i troszkę czarnej "wody" wyleciało z układu. Zalany świeżym dot4 i sprzęgło wróciło, najpierw dość miękkie było, ale z czasem stwardniało i działało jakieś 3 tygodnie, lecz ostatnio problem wrócił.
- Pedał miękki, bierze przy samym dole, ale nie da się wbić żadnego biegu, dopiero po podpompowaniu pedał nabiera twardości i można wbić bieg, niestety ciśnienie po chwili znika i pedał znów staje się miękki, płynu nie ubywa, nie zauważyłem nigdzie wycieku, pod dywanikiem sucho.
Spotkał się ktoś z podobnym problemem? Dodam ze motor to 2.0 16V TS 155km.
Zastanawiam się czy szukać wysprzęglika czy jednak spróbować zmienić samą pompkę przy pedale(czy jest sens)...? Proszę o sugestie.
Pozdrawiam!
-
Wychodzi na to, że pompka do wymiany lub regeneracji (uszczelniacze).
Ps. Motor jest w pralkach :-D
-
to , że sucho pod dywanikiem to nie znaczy, że pompka nie zapowietrza układu. Ja wymieniłem 2 pompki w 3 lata i ani razu nie ciekła... Pompka sachsa ok 120-130zł
-
Ewidentnie układ się zapowietrza, więc w takich przypadkach winna jest albo pompa sprzęgła, albo wysprzęglik.
Jeśli pompa to sprawa prosta, bo wymiana jest łatwa. Gorzej z wysprzęglikiem, bo w TS stanowi on jedną całość z łożyskiem wyciskowym i jego wymiana jest możliwa wyłącznie po wyjęciu skrzyni biegów. W takim przypadku warto rozważyć wymianę całego sprzęgła.
-
Dziękuję za odpowiedzi.
W najbliższym czasie postaram się wymienić pompkę. Z tym wysprzęglikiem właśnie wiem, że jest dużo zabawy i może okazać się to kosztowne.
jeżeli to nie pomoże prawdopodobnie zdecyduję się na wymianę całej skrzyni bo i tak coś trójka mi krzaczy, oraz sprzęgła.
O rezultatach wymiany pompki poinformuję jak tylko ją wymienię i przetestuję. Pozdrawiam!
-
Odepnij pompke od pedału sprzegła(wyciagasz zawleczke i zsuwasz w prawo koncówkę pompki) i poruszaj we wszystkie strony, jesli wyczujesz duży luz to ja stawiał bym na pompkę. warto sprawdzić też stan gumowych oringów na przewodzie hydraulicznym przy odpowietrzniku wysprzęglika. nawet niewielkie uszkodzenie oringu i układ zaciąga powietrze. Pzdr
-
Miałem to samo.Winny okazał się wysprzęglik centralny(360 zł) mimo że nie było żadnego wycieku. Po wymianie sprzęgło chodzi leciutko. pozdrawiam
-
Witaj, jestem nowy na forum i stosunkowo niewiele jeszcze wiem o Alfach, bo od niedawna użytkuję, ale ponieważ miałem ostatnio problem ze "sprzęgłem", to napiszę Ci coś ku przestrodze. W weekend wybrałem się na przejażdżkę w góry, ok. 400 km od domu. Jakieś 30 km od celu pedał sprzęgła wpadł w podłogę i już nie wstał. Po kilkukrotnym pompowaniu pod autem zrobiła się kałuża z płynu hamulcowego. Musiałem wezwać lawetę, a potem szukać w obcym mieście warsztatu, który szybko i tanio naprawi usterkę. Rozsypał się wysprzęglik, w warsztacie namówili mnie na wymianę kompletnego sprzęgła, po obejrzeniu starego nie żałuję, że namówić się dałem, padłoby niedługo później. Całość zamknęła się w kwocie 1560 zł, lawetę pokryło ubezpieczenie. Powiem Ci tak: nie baw się w oszczędności naprawiając jeden element, zrób od razu _CAŁOŚĆ_, bo inaczej będziesz jeździć z duszą na ramieniu. To niezrobione klęknie w najmniej odpowiednim momencie. Ja miałem szczęście w nieszczęściu, że stanąłem w mieście, że była sobota, a nie niedziela, że było rano, że znalazłem warsztat, który auto przyjął i naprawił w jeden dzień, że mechanik był ogarnięty i uczciwy. Ale nie każdy ma tego szczęścia w nadmiarze. Moje auto - JTS 2.0 z 2004 r. Po wymianie pedał chodzi mięciutko, skrzynia jak masełko, zero zgrzytów itp. A widok belli na lawecie przykry, w spojrzeniach przechodniów widziałem, jak utrwalam mit o awaryjności Alfy... :-P