147 01' 1.9 JTD - Stuki podczas jazdy (nowe zawieszenie) POMOCY!!!
Witam wszystkich.
Od dwóch miesięcy mam problem z moją Alfunią.
Rzecz w tym że wszystko zaczęło się od stuków amortyzatorów z tyłu - wymienione na nowe.
Za tydzień zaczęło stukać z przodu - mechanik stwierdził że to wahacz lewy górny - wymieniłem wszystkie z przodu razem z gałkami.
Wszystko było dobrze, ale znów się zaczęło - kolejne stuki - mechanik powiedział że guma przegubu sparciała - wymiana gumy na nową.
Przejechałem 150 km i znów stuka - i tu jest pies pogrzebany bo nikt nie wie co to.
Otóż zacznę od odpalenia.
Odpalam samochód - odpala normalnie, nie trzęsie się, nie hałasuje nic - jest ok.
Wrzucam 1 bieg puszczam sprzęgło - wszystko normalnie. Mija kilka sekund jazdy i zaczyna stukać przy dodawaniu gazu (bez użycia sprzęgła), stuka przy wciskaniu hamulca bez sprzęgła (stuka ciszej i rzadziej ale jednak jej się zdarza).
Jadę po nierównościach - zawieszenie pracuje idealnie - żadnych odgłosów.
Operuję samym pedałem gazu i stuka.
Jeszcze przed wszystkimi tymi dolegliwościami, gdy puszczałem gaz i ponownie go wciskałem, to samochód zaczynał hamować silnikiem w sposób płynny, tak samo przy dodawaniu gazu. Teraz po puszczeniu gazu nie jest to płynne, auto delikatnie szarpnie, tak samo podczas dodawania gazu ... czuć szarpnięcie.
Gdy skręcę koła maksymalnie w prawo i jadę po okręgu to słychać takie nie za głośne ale też nie ciche chrobotanie.
Gdy skręcę w lewo to jest cisza i nic nie Chrobota.
Ręce mi już opadają, ponieważ ostatnie 2 miesiące Alfunia pochłonęła ok 5 tysięcy podczas napraw a problem stukania występuje.
Aha, dodam że jeszcze jakieś 2-3 tygodni temu stukanie nie występowało podczas deszczowych dni (mokra nawierzchnia - stuków brak), jak tylko była ładna pogoda to stukanie powracało (wtedy jeszcze dość ciche).
Obecnie stuka bez względu na pogodę (stuka dość głośno).
Proszę Was wszystkich o zastanowienie się nad tym problemem i o pomoc, ponieważ krew mnie zalewa gdy jadę sobie moją Bellą a ona ciągle na mnie tak stuka.
Już sam nie wiem czy mechanik robi mnie w konia, czy ja mam takiego pecha.
Jeszcze raz proszę o pomoc w rozwiązaniu tego jakże irytującego problemu.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc z Waszej strony.
