-
1 załącznik(i)
Błąd p0340
No i pierwszy foch Alfy odkąd ją mam ... Dziś jadąc dość spokojnie pojawił mi się błąd "MCSF" - auto jechało normalnie więc zjechałem na stacje, zgasiłem i odpaliłem od razu i dalej . Zatankowałem bo i tak musiałem, odpaliłem i już błędu nie było. Pojeździłem troche po mieście jadąć raz ostrzej raz luźniej i jak na razie ok. Po wszystkim odczytałem błąd i tutaj skan :
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=170925&stc=1
Szykować się na zmiane czy jest opcja że coś mu się na chwile odwidziało ? Bo ostatnio robiłem rozrząd (nie przeskoczył raczej bo auto jeździ normalnie no i nie słychać żeby głośno chodziło ), był robiony na blokadach itd więc powinno być ok. Nie bardzo uśmiacha mi się znowu zmieniać pasek + czujnik 550zł + 300 robocizna za kolejny raz rozrząd :/
-
Może uszkodzili czujnik Halla podczas wymiany rozrządu.
Czujnik ten znajduje się za kołem wałka wydechowego i jeśli ktoś używa nieodpowiednich narzędzi do trzymania tego koła w celu dokręcenia śruby mocującej, to łatwo jest uszkodzić czujnik mechanicznie.
-
No i kaplica, dziś przy przyspieszaniu padło i koniec. Auto ciężko odpala, potem 3tys obrotów max. Non stop błąd p0340 więc decyzja o zmianie u innego mechanika niż rozrząd na wszelki wypadek. Teraz pytanie czy ten będzie pasował :
http://allegro.pl/czujnik-polozenia-...458446577.html
Pierwsza awaria i w dodatku typowo alfowa czyli po wymianie rozrządu coś czego naprawa wymaga zdjęcia ... rozrządu :P ALFA <3
Oczywiscie jeśli będzie widać jakieś uszkodzenia mechaniczne to lece z tematem do mechanika, ale czuje że po prostu klękło i tyle. Ciekaw jestem po co jest taka masa zamienników skoro wszystkie padają od razu ?
-
Skoro masz nowy rozrząd to po co wymieniać, wymień sam pasek.
-
Nie no, jasne że tylko pasek dayco i robocizna czyli pewnie z 300zł łącznie :)