159 kłęby pary i stukot przy 90 stopniach 1,9 jtdm 16v

Problem wygląda tak:
Wczoraj żonka pojechała w odwiedziny do babci, auto stało tam ok 1,5 godz. Po zapaleniu silnika czekała kilka minut na siostrę i w tym czasie auto zdązyło nagrzać się do blisko 90 stopni. W jednym momencie coś koło silnika w okolicach paska wieloklinowego zaczęło strasznie hałasować i z tamtej okolicy pojawiły się kłęby skwierczącej pary.
Stan wszystkich płynów jest w normie, pasek wieloklinowy, cały i odpowiednio naciągnięty.
Silnik pracuje równo, nieświecą żadne kontrolki, a wskazówka doładowania turbiny pracuje poprawnie.
Auto zostawiłem 25 km od domu, a mogłem nagrać całą akcę telefonem:/
Ma ktoś jakieś sugestie? W czwartek planowaliśmy jechać nad morze:(

Cytat:

---

Napisał Artec86

Problem wygląda tak:
Wczoraj żonka pojechała w odwiedziny do babci, auto stało tam ok 1,5 godz. Po zapaleniu silnika czekała kilka minut na siostrę i w tym czasie auto zdązyło nagrzać się do blisko 90 stopni. W jednym momencie coś koło silnika w okolicach paska wieloklinowego zaczęło strasznie hałasować i z tamtej okolicy pojawiły się kłęby skwierczącej pary.
Stan wszystkich płynów jest w normie, pasek wieloklinowy, cały i odpowiednio naciągnięty.
Silnik pracuje równo, nieświecą żadne kontrolki, a wskazówka doładowania turbiny pracuje poprawnie.
Auto zostawiłem 25 km od domu, a mogłem nagrać całą akcę telefonem:/
Ma ktoś jakieś sugestie? W czwartek planowaliśmy jechać nad morze:(

---

Jeżeli niedaleko paska to może pompa wody ? ściągnij obudowę rozrządu i sprawdź czy nie leje się . Kiedy robiony rozrząd ?

Rozrząd był robiony 10 tys km temu, jakieś 6 miesięcy, robiony razem z pompą.
Ale czy pompa nie hałasowałaby odrazu po zapaleniu silnika? Czy przy 90 stopniach dopiero się włącza? Nie znam się na mechanice, ja tylko kocham jeździć alfą:]

Cytat:

---

Napisał Artec86

Rozrząd był robiony 10 tys km temu, jakieś 6 miesięcy, robiony razem z pompą.

---

Mi to wygląda na awarię pompy wody. I zacząłbym od sprawdzenia jej. gdzieś musi uciekać płyn chłodniczy skoro widać kłęby pary. Druga sprawa napisałeś że podczas uruchomienia silnika i postoju temp płynu szybko dotarła do 90 stopni. To pewnie w trakcie jazdy by je szybko przekroczyła. Płyn chłodniczy jest wyrzucany wężykiem ciśnieniowym do zbiorniczka wyrównawczego ? Jeżeli nie to pompa zatarta lub ma dużą nieszczelność.
Powinna hałasować ale nie zawsze. A pracuje od razu podczas uruchamiania silnika bo napędzana jest paskiem rozrządu.
też się nie znam na mechanice . piszę z własnego małego doświadczenia a zawsze ktoś może poprawić :D

Płyn chłodniczy wyrzucany jest na dole i zalewa rurę wychodzącą od turbiny w dół. Czy jest wywalany do zbiorniczka nie patrzyłem.
Wydaje mi się, że jak włącza się dużu obieg, to zaczyna sie cały cyrk, ale to tylko moje domysły. Chyba skończy się lawetą do mechanika...

Problem rozwiązany.
- stuki i kłęby pary powodował zawór przy kompresorze klimatyzacji - upuszczał czynnik, który trafiał na rozgrzany silnik i bardzo szybko odparowywał
- powód zbyt wysokie ciśnienie w układzie - przyczyna nie włączający się wentylator - brak chłodzenia czynnika
- przyczyna nie działającego wentylatora - przekaźnik wentylatora - koszt 20 zł i po problemie.