ustawili zbieżność a kierownica skręcona

Byłem na przeglądzie i wyszło że tylne prawe koło nie trzyma zbieżności (minimalnie) no i sworzeń wahacza (przód lewy góra) ma mały luz. Stuków nie słyszałem ale nie bawiłem się w półśrodki i wymieniłem wahacz na lemfo. Sprawdziłem tylny lewy zacisk tak na wszelki wypadek. Pojechałem na geometrie. Po ponownym sprawdzeniu zawiechy wjechałem na rampę i zaczęli ustawiać - tylne lewe koło i zbieżność przednich trochę poprawili. Na komputerze wszystkie wykresy na zielono (bardzo w normie).

Miałem długi odcinek prostej ale zauważyłem że kiedy jadę prosto to kierownicę mam trochę skręconą w prawo a gdy ją wyprostuję to auto zjeżdża mi na lewo. Przed ustawianiem było ok tzn. gdy kierownica była prosto to auto jechało prosto. Zawróciłem się i powiedziałem kolesiowi co i jak. A on że wszystko jest ok i winę zwalił na przednie opony. I powiedział że z takim bieżnikiem to się na wymianę nadają. A głębokość w minimalnym miejscu 6mm. Wyśmiałem go. Potem powiedział że od wewnątrz opony są bardziej zjechane niż na zewnątrz. Na upartego niech i tak będzie. Ale skoro opony są ściachane tak samo od wew i zew to po ich właściwym ustawieniu nie powinno być różnicy. Ponownie ustawili ale zapierają się że maszyna nie może się mylić. A może koleś źle ustawił mi kierownice na początku badania i była minimalnie skręcona.

Można trochę (samemu przed ustawieniem) skorygować ustawienie kierownicy tzn. troszkę ją skręcić w tym kierunku w którym zjeżdża? A potem ustawić zbieżność?

Jak byłem ze 156 na zbieżności to mi fachura od razu powiedział że z takimi oponami to mogę sobie w garażu ustawiać i mam najpierw wymienić opony i dopiero później do nich przyjechać ale miałem bardzo zużyte opony bo ktoś wcześniej wymieniał wahacze z przodu i coś źle skręcił i mi opony zjechało, a jak wymieniałem gumy wahaczy w 159 i później ustawiałem zbieżność to kierownik serwisu chyba jeździł ze 6 razy na przejażdżkę bo źle ustawiali kierownice.

Mówiłem im że poprzednim razem też kilka razy ustawiali zbieżność i do kół nawet się nie przyczepili a u nich "maszyna jest nie omylna" i bydlaki nie dopuszczają do mysli nawet tego że może źle kierownicę ustawili. Co tu jeszcze jest do poprawy? Które kąty się ustawia? Bo mi powiedzieli że kątów się tu nie ustawia?
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=172182&stc=1

Panowie dali ciała i tyle. Jeżeli opierają się tylko na tym co im maszyna powie to nie dziwię się, że nie wiedzą co zrobić. Oczywiście Tobie się nie przyznają i wciskają kit, że to nie ich wina.
Zmień panów na innych. Ustaw geometrię w porządnym zakładzie. Z nimi nie ma się co szarpać, bo jeszcze Ci bardziej spieprzą.

Cytat:

---

Napisał Goora

Panowie dali ciała i tyle. Jeżeli opierają się tylko na tym co im maszyna powie to nie dziwię się, że nie wiedzą co zrobić. Oczywiście Tobie się nie przyznają i wciskają kit, że to nie ich wina.
Zmień panów na innych. Ustaw geometrię w porządnym zakładzie. Z nimi nie ma się co szarpać, bo jeszcze Ci bardziej spieprzą.

---

A możesz powiedzieć które katy się reguluje a których się nie da? Albo co należy jeszcze poprawić wnioskując z przedstawionego badania?

Ps. U mnie na wsi nie ma innego zakładu z geometrią.

Ja bym do tych Panów więcej nie jeździł.
Na przedniej osi można regulować tylko zbieżność. Po wjechaniu na stanowisko pomiarowe trzeba koniecznie ustawić kierownicę na wprost na włączonym silniku! Większość partaczy robi to na wyłączonym - wtedy poprawne ustawienie zbieżności jest bardzo trudne, o ile wręcz niemożliwe.
Na tylnej osi można regulować zbieżność oraz pochylenie kół.

W przypadku zawieszenia w 159 często "leci" kąt pochylenia przednich kół i wtedy opony zużywają się bardziej po wewnętrznej stronie. Na starym zawiasie miałem pk jak u Ciebie, po wymianie kompletu na trw i lefmorder kąty wynosiły około 0.50.

Witam. jesli masz kanał to możesz sam to zrobić prawa wkręcić o 90 stopni a lewa wykręcić o 90 stopni i wtedy sprawdzić. Bo to zależy ile jest przestawione

Kierownica jest minimalnie skręcona w prawo. Różnica w poziomie może wynosić 1 cm albo i mniej. Ale qrwa 3 razy mówiłem żeby dokładnie wyzerowali kierownice. Ktoś inny może by nawet nie zauważył różnicy ale ja pedant tylko jak wyjechałem już wiedziałem że coś jest nie tak. 90 stopni to chyba za dużo.

Mi chodzi przekręcić na drążkach regulacyjnych poluzować kontrę i prawej strony wkręcić a z lewej wykręcić 90 stopni to jest 1/4 obrotu kluczem i wtedy sprawdzić jak zrobisz to po równo to zbieżność się nie zmieni

Zbieżność się nie zmieni , ale zmieni się ustawienie względem kół tylnych