Tak jak w temacie, czym można i jak to zrobić.
Szpilka od zew. nie pomogło. Ktoś ma na to jakiś patent ? :)
Printable View
Tak jak w temacie, czym można i jak to zrobić.
Szpilka od zew. nie pomogło. Ktoś ma na to jakiś patent ? :)
Wywal to w cholerę i zamontuj z octavii 2: http://allegro.pl/dysza-spryskiwacza...126259609.html - 15 minut roboty nie licząc zdjęcia podszybia, wchodzą plug&play po delikatnym powiększeniu nożykiem otworu w podszybiu, a różnica w pryskaniu jest kosmiczna.
Możesz jeszcze się męczyć ze sprężonym powietrzem po ich wymontowaniu ale ja bym zrobił j/w.
Wyszperaj używki na olx z jakiegoś rozbitka
Dobrym sposobem, sprawdzonym, jest wymontowanie spryskiwaczy i potrzymanie ich w jakims odkamieniaczu typu KAMIX. Pozdrawiam
O ile dobrze pamiętam, przez dyszę z jednego leje z drugiego coś próbuje i w trzecim to samo. Tak jest w obydwóch.
Jeszcze raz całkiem serio: wstaw z octavii 2, roboty tyle co nic, a efekt jak niagara przy dziadku gruźliku plującym przez słomkę. :D
A ja polecam spryskiwacze z fiata uno, montaż plug and play, są wyposażone w trzy osobne dysze metalowe które można sobie dowolnie ustalać. jako że to stary fiat to cena jest śmieszna kilka zł.
Co do przepychania to w juli mają taki specjalne urządzonko jest całkiem fajne i łatwo się niem reguluje
Ja zawsze wrzucam spryskiwacze do roztworu wody z octem . Zawsze działa skutków ubocznych u mnie nie było . Pozdrawiam