Płyn chłodniczy, DPF

1.
Witam, na zimnym silniku w zbiornku plynu chlodzacego poziom mam rowno z MIN, zrobilem rundke autem rozgrzalem je do 90 stopni, odtworzylem maskę odkrecilem korek od zbironika i slychac bylo jak uszlo cisnienie, i nagle plyn w zbiorniku mial poziom MAX, czy to jest normalne zjawisko?

Druga sprawa

2.
Czy przy przerwanym wypalaniu DPF-a ropa ktora zalewa silnik miesza sie z olejem w silniku, i gdy zaczniemy jeździc autem ropa sie ulotni i zostanie sam olej?
Na zimnym silniku sprawdzilem stan oleju i byl 3 razy wiecej niz powinien, po rozgrzaniu auta do 90 stopni poziom oleju byl w porzadku.

Poci mi sie uszczelka to jest chyba pod pokrywa zaworów o ile dobrze mowie:P nad nia jest tez przypocona odma ale te odmy to slyszalem ze normalka, ale co z tą uszczelka? jezdze tak od grudnia i oleju nie ubywa bardzo lekko sie poci chce to zrobic w najblizszym czasie jaki koszt jest tego i czy cos moge zrobic przy okazji wymainy tej uszczelki aby nie rozbierac 2 razy silnika?
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=174572&stc=1

1. Płyn jak się nagrzeje to zwiększa się objętość, i jest to normalne zjawisko. Podczas pracy silnika w układzie zwiększa się ciśnienie i to też jest normalne, więc można usłyszeć lekkie PSSS przy odkręcaniu. Chyba że masz takie wielkie ciśnienie że wywala płyn przez zbiorniczek- to już nie jest normalne.
2. ropa nie odparuje tylko rozrzedza olej, traci on wtedy troszkę swoje właściwości smarujące. Na dłuższą metę nie jest to zdrowe dla silnika.

Na zimnym 3 razy więcej oleju? To ile go masz skoro między min/max na miarce jest 1 litr?
Na ciepłym jest ok...czyli sprawdzasz na włączonym silniku?

tak bylo 3 razy wiecej, ale wydaje mi sie ze przy sprawdzaniu bagnet otarl sie o scianke w tej rurce ktora bylo upaprana olejem chodz auto stalo 3 dni nie jezdzone i sprawdzalem kolo 4 razy bagnet w tym samym czasie.

Nie, nie sprawdzam poziomu oleju na włączonym silniku, tyko poprostu jeździlem autem rozgrzalem je do 90 stopni wylączylem silnik i wtedy znowu sprawdzilem poziom oleju i bylo okej, olej byl cieply i zadszy wtedy,

Mam nadzieje ze dojade do Polski w sobote czeka mnie 1100 km i w nastepnym tyg wymiana oleju wraz ze wszystkimi filtrami bo juz 11 tys zrobione na jednym

Co z tą uszczelka robic? pilne czy nie? moze byc tak ze ona sie rozszczelni i przepuści płyn do oleju czy cos w tym stylu? Nie wiem nie znam sie ale wyobrazam sb to ze jest taka sama sytuacja jak z głowica ze ida kanaliki z plynem chłodniczym

U mnie też to jest upocone ale się okazało że to z odmy "mgiełka" idzie i tak brudzi. Nie martw się niczym.

[QUOTE=kolekszy;1674813]1. Płyn jak się nagrzeje to zwiększa się objętość, i jest to normalne zjawisko. Podczas pracy silnika w układzie zwiększa się ciśnienie i to też jest normalne, więc można usłyszeć lekkie PSSS przy odkręcaniu. Chyba że masz takie wielkie ciśnienie że wywala płyn przez zbiorniczek- to już nie jest normalne.
2. ropa nie odparuje tylko rozrzedza olej, traci on wtedy troszkę swoje właściwości smarujące. Na dłuższą metę nie jest to zdrowe dla silnika.


Mam pytanie do tego, więc jeśli nie jest to normalne to co sie dzieje??????????????????????

No kurde, jeśli objętość zwiększa to normalne, jeśli kipi Góra jak mleko z garnka to jest NIENORMALNE, jeśli tak masz to się zainteresuj drożnością, samym płynem bo może wrze, pompa wody. Ale jeśli się tak dzieje to na pewno nie masz 90stopni na chlodziwie tylko milion.