Witam
Odpalałem dzisiaj samochód po kilku dniach stania pod blokiem. Gdy przekręciłem kluczyk usłyszałem huk jakby strzał poczułem swąd spalenizny i zobaczyłem dym.
Silnik odpalił ale cały czas strzela i nierówno pracuje. Co to może być?
Pozdrawiam
Printable View
Witam
Odpalałem dzisiaj samochód po kilku dniach stania pod blokiem. Gdy przekręciłem kluczyk usłyszałem huk jakby strzał poczułem swąd spalenizny i zobaczyłem dym.
Silnik odpalił ale cały czas strzela i nierówno pracuje. Co to może być?
Pozdrawiam
Zobacz, czy coś Ci nie wrąbało jakiś kabli i nie pali do końca... Ogólnie problem bedzie z spalaniem, swiece, kable, paliwo, cewki itd.
@@edit
Ja tak miałem, gdy cewka była zabrudzona potrafiło walnąć z rury, potem jak jakiś futerkowiec przebil sie przez silnik i kable byly nie w najlepszym stanie to bylo to samo
Moge dojechać do warsztatu na takim silniku. Strzela dość głośno z okolic silnika. na pewno coś się spaliło.Pytanie czy bezpiecznie dojadę do warsztatu
aa z okolic silnika, myslalem, ze z rury... Zobacz, czy nie wciągneło Ci cos w silnik, ja znalazłem raz kawałek spalonego futra z kościa i kawałkiem zwęglonego miesa ;d Rozrzad, jakas rolka, nie moge Ci powiedziec, czy mozesz z tym jechac bo tego nie widze.
Zakładam, że nie masz LPG.
Zobacz, czy nie masz dziurawej rury gumowej na dolocie przed przepustnicą.
No i sprawdź układ zapłonowy, kable, świece, cewki i czy nie ma wody lub oleju w gniazdach świec.
Pewnie kolektor ssący nie wytrzymał wystrzału...
Jeśli nie ma LPG to powinien wytrzymać, ale i tak warto sprawdzić czy kolektor dolotowy nie popękał.