Problem: MCSF, błąd przepustnicy, błąd przepływomierza :( ciekawy przypadek

Hej,
W skrócie: wczoraj rano - kończę manewr wyprzedzania na czwartym biegu, nagle obroty na maksa, Niunia ryczy wszystkimi cylindrami - myśle znowu ten dywanik zablokował pedał gazu (raz na autostradzie pare lat temu miałem taki przypadek), zaświecił sie MCSF, wskazówka poziomu paliwa na zero i kontrolka rezerwy miga sobie, dodam - wszystko to dzieje sie w ułamku sekundy, wbijam sprzęgło, wrzucam luz, Niunia sie uspokaja, na wszelki wypadek badam noga pedał gazu, toczę sie ze wzniesienia lecz gdy wpijam trójkę i daje gazu to obroty ledwo do 2000 dochodzą myśle kurde mam tryb serwisowy w V6 czy co, toczę sie dalej, szukam dogodnego miejsca dla lawety, zatrzymuje auto, gaszę, odpalam, wskazówka paliwa na moment pokazuje właściwie po czym opada na dno, rezerwa sie swieci lub pulsuje kurczę w szoku byłem nie pamietam juz, Check swieci na stałe ale auto normalnie odpala i normalnie jedzie... Wchodzi na obroty, hamuje wszystko OK, tylko Check wciąż swieci.
Dojeżdżam do mechanika w Wałbrzychu do którego właśnie jechałem na wymianę paru kosmetycznych gadżetów, on podpina pod komputer i pokazuje błąd przepływomierza i drugi przepustnicy. Od wczoraj cisza od fachmana, a ja po okazaniu w ciagu ostatnich czterech lat eksploatacji Ogromu miłości, cierpliwości, serca i bardzo dużych pieniędzy idę w po ulicy w poszukiwaniu taksówki, dzwonię do Kuby z Częstochowy i myśle :( ...chyba juz wystarczy Niunia... :(

Panowie... Jakieś pomysły co to sie wydarzyło, zepsuło ??

Aha dywanik raczej nie mógł zablokować pedału gazu, bo to sprawdziłem po zatrzymaniu autka.

Witam.

To mój pierwszy wpis więc poproszę o wyrozumiałość :)

Alfa Romeo GT
Rok: 2004
Silnik: 3,2l v6 240KM

Szukam i czytam i nic nie znalazłem :(
Jedyne w jakby w mój temat problemy kolegi 2_D więc się podpinam.
Może ktoś orientuje się w temacie :(
Dwa tygodnie moja Mała Czarna GT nie odpala.

Najpierw się 2 miesięcy temumu zaświecił się komunikat:
"motor system control failure". Wizyta u elektronika. Komputerek pokazał dwa błędy z komentarzem coś typu "w zależności od typu silnika". Fachura błędy skasował i zalecił wizytę w ASO gdyby się znów pojawiły. Szczuplejszy o 50 PLN powiedziałem OK i w drogę :(.

Długo spokój. Dwa tygodnie temu na trasie ów błąd znów się pojawił.
Chciałem jakoś dotrzeć do ASO Alfy w moim mieście ale GT miało inny plan.
Na którychś z kolei światłach auto zgasło. Odpaliłem. Chwila późnij znów stoi na awaryjnych :(
Wyskoczył błąd IMMO. Hol do znajomego mechanika i tak sobie stoi u niego do teraz.

Objawy i co zrobione na teraz (w kolejności jak sprawdzałem):

Po przekręceniu kluczyka błąd IMMO. Po chwili inne błędy od systemów bezpieczeństwa.
Obydwa kluczyki tak samo reagują.
Sprawdzone bezpieczniki i przekaźniki.
Akumulator nowy. Nowy rozrząd. Wtyczki sprawdzone - jak nowe.
Sprawdzone ECU - OK.
Po włączeniu zapłony słychać spod maski "klikanie" i miga kontrolka silnika
Dotarłem do przepustnicy która to właśnie "klikała" w rytm kontrolki.
Odłączyłem od niej wtyczkę. Przepustnica ucichła i włączył się wentylator (???).

Help!

Problem z przepustnicą? Gdzie możne kupić (poza ASO - 1760 PLN).
Ktoś regeneruje/naprawia sterownik przepustnicy??

Z góry dzięki wielkie za jakiekolwiek info :)

U mnie problem został zdiagnozowany jako uszkodzenie przepływomierza. Przepływka Boscha zamówiona... zobaczymy czy diagnoza była trafna.
Skoczek53 powodzenia w walce z usterką

a sprawdzałes wtyczki ??bo podobne objawy masz jak kolega tylko w jtd wtyczka wtrysku mu tak robiła ze wskaznik paliwa szalał,moze cos tym tropem jeszcze,v6 tez lubią sie wtyczki sypac ale nie pamietam dokładnie które,proponuje posprawdzac

Przeplywomierz wymieniony. Póki co wszystko jest ok. Mam nadzieje, ze problem został rozwiązany.