Po zimie rzuciły mi się muchomory na klimę. Chciałem sobie sam wyczyścić jednak przydał by mi się schemat wlotu i wylotu Klimy w 147 JTD wersja 3 drzwiowa. Nie chce mi się po prostu siedzieć w kanale nie wiadomo ile i szukać. Może ktoś ma jaką poradę na co uważać ? Polecicie też może jakiś dobry środek ?
Ja używam środka PLAK do klimatyzacji. Wyciągam filtr i go oczywiście wymieniam a preparat z wężyka piskam wszędzie skąd leci powietrze.
to nie jest odgrzybianieCytat:
Napisał p.maiki
jesli chcesz to samemu zrobic , kup srodek do odgrzybiania WURTH , wstrzykuje sie go bezposrednio przez otwor , przez ktory kapie woda z odstojnika, czyli tam gdzie zbiera sie najwiekszy syf
ja robilem w zeszlym roku i super zadowolony bylem
teraz profilaktycznie , juz w sumie, bo nie bylo nieprzyjemnych zapachow , powtorzylem operacje, bo opakowanie starcza na dwa razy
gdzie ten otwór się znajduje?
w dokumentacji tego preparatu jest instrukcja, może ktos umieści skan tej instrukcji .
Instrukcja preparatura jest uniwersalna, pytałem gdzie ten otwór można znaleźć w Alfie 147.
Osobiście w ubiegłym roku szukałem i nie znalazłem... Pryskałem kanały wewnątrz, a z chęcią bym zrobił to poprawnie. Jeśli ktoś ten "otwór" znalazł to niech odpowie gdzie
kolego andru123, gdzie jest otwór przez który kapie woda z klimatyzacji.
- ja rozpylałem wurtha przez zdemontowany liltr kabinowy i szczeliny wiatraczka w kanały powietrzne, bo nie wiem gdzie jest ten otwór.
A nie lepiej podjechac gdzies gdzie robia klimatyzacje i zrobic u nich ogrzybianie? Ja wczoraj nabijalem klime u siebie, 150 za nabicie i 50 za odgrzybianie... Mysle, ze nie sa to wielkie pieniadze, a efekt wspanialy.
A do tego czasami pale w aucie... po 20-25 minutach takiego zabiegu w aucie nie zostal zaden zapach!