Printable View
Witam serdecznie.czy możecie mi szybko odpowiedzieć?...czy do zrzucenia skrzyni w twin sparku trzeba wywalić ławę.podwieszać silnik itd czy wystarczy normalna operacja rozkręcenia zawiasu z przodu i wypięcia półosi i kilku innych drobiazgów. Chodzi o to by mnie mechanik za komplikację roboty nienaciągnoł
Sanki tylko się opuszcza a silnik podwiesza bo będzie się opuszczał po odkręceniu poduszki z lewej strony , wymiana sprzęgła wygląda normalnie jak w każdym innym aucie.
w V6 Nie rusza się nawet sanek. Podnosisz pompę abs i wszystkie przewody. Do tego wybebeszasz nadkole. Skrzynia pięknie wychodzi nadkolem. Poza tym jest manual na to. Wątpię aby TS czymś się w tej kwestii różnił.
A może mi ktoś powiedzieć czym może być spowodowana taka dewastacja sprzęgła po przejechaniu 5 (słownie: pięciu) kilometrów? Sprzęgło nówka sztuka z ASO :/
I drugie pytanie, czy jest możliwość, ze tarcza została odwrotnie zamontowana?
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...822_190826.jpg
- - -
Ale rzeźnia......
Tak, nawet był taki przypadek ostatnio w którymś temacie. QBA zauważył że tarcza była odwrotnie założona.Cytat:
Napisał matezoma
Cholera. I jak to udowodnić mechanikowi, pewnie będzie szedł w zaparte, ze założył dobrze.
Nie ma szans sie wybronić jak to się stało 5km od warsztatu. Mechanik jest ugotowany, robi to na własny koszt.
I to on prowadził auto wtedy. Ale zwalił winę na dwumas... Dziś dopiero rozebrane auto i wyciągnięte sprzęgło. I nie padło z ich strony nic o złym montażu, tylko się dziwią jak to się stało.
A co za problem ocenić czy dwumas jest sprawny? A poza tym jakim cudem mógł zrobić to dwumas ?
To oryginał z aso tez jest valeo? Myślałem ze luk -a.
Czyli te szkody to na 100% wina nieprawidłowego montażu? Czy może trefna tarcza(chociaż jakoś w to uwierzyć nie mogę)?:p