Awaria elektryki

Witam,

sytuacja w mojej alfie 156 2.4 jtd 2001 wygląda tak: podczas jazdy strzelił bezpiecznik service (12) pod który są podłączone radio, nawiew, oświetlenie zewnętrzne zapewne jeszcze kilka innych rzeczy. Przy wymianie tego bezpiecznika przy wyłączonym zapłonie nadal bezpiecznik przepalało. Pojawiał się dym z otworu nawiewu po lewej od kierownicy przy podszybiu mniej więcej gdzie zlokalizowana jest skrzynka bezpieczników. Auto było jeszcze na chodzie. Mechanik odpiął wtyczki od tego modułu, żeby sprawdzić czy wszystkie są ok. Następnie pomylił się i zamienił 2 wtyczki. Po czym w aucie bez przerwy wył klakson i palił się kierunkowskaz lewy przedni. Po przełożeniu wtyczek na swoje miejsce auto nie odpala, wycieraczki po włączeniu działają 30 s następnie się blokują. Zapewne znajdą się inne symptomy. Dodam, że nie można połączyć się z programem diagnostycznym.

Proszę o pomoc bo jak to z alfami mało kto chce podjąć się naprawy w okolicach Wrcławia

Cytat:

---

Napisał Darexik

Witam,

sytuacja w mojej alfie 156 2.4 jtd 2001 wygląda tak: podczas jazdy strzelił bezpiecznik service (12) pod który są podłączone radio, nawiew, oświetlenie zewnętrzne zapewne jeszcze kilka innych rzeczy. Przy wymianie tego bezpiecznika przy wyłączonym zapłonie nadal bezpiecznik przepalało. Pojawiał się dym z otworu nawiewu po lewej od kierownicy przy podszybiu mniej więcej gdzie zlokalizowana jest skrzynka bezpieczników. Auto było jeszcze na chodzie. Mechanik odpiął wtyczki od tego modułu, żeby sprawdzić czy wszystkie są ok. Następnie pomylił się i zamienił 2 wtyczki. Po czym w aucie bez przerwy wył klakson i palił się kierunkowskaz lewy przedni. Po przełożeniu wtyczek na swoje miejsce auto nie odpala, wycieraczki po włączeniu działają 30 s następnie się blokują. Zapewne znajdą się inne symptomy. Dodam, że nie można połączyć się z programem diagnostycznym.

Proszę o pomoc bo jak to z alfami mało kto chce podjąć się naprawy w okolicach Wrcławia

---

Takie duże miasto i nie mozesz znaleźć mądrego elektryka ? Jak nie chcą się podjąć alfy to frajerstwo i konowały, które zapewne tylko na wieśwagenach się znają. Bo tam albo się zdupczy na amen albo jeździ aż się zajedzie... To w moim mieście 5x mniejszym miałbym 2 elektryków...

Masz na 100% gdzieś zware na kablach. Przez te mecyje które Ci odprawił elektryk mogło się ECU uszkodzić. Zobacz jak izolacje wyglądają. Przerabialem to w swojej z tym że u mnie zawiniły kable w peszlu które łączyły budę z klapą bagażnika- zaizolowalem i było ok bo wcześniej się stykaly z karoseria i non stop palił mi się bezpiecznik.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Wyciągaj zespół bezpieczników i trzeba po oglądać jak to wygląda wszystko.

Racja Jaboleq. Darexik cyknij kilka fotek i wrzucaj na forum tylko takich dokładnych może wizualnie coś się wykuka i oceni.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Ponoć w Irbisie są ogarnięci, kilku klubowiczów tam robiło auta i są zadowoleni.

Witam,
problemem w alfie okazał się plastik kokpitu z lewej strony za skrzynka bezpieczników, który poprzecinał izolację przewodów w wiązce. Trzeba było ściągnąć cały panel przedni. Dziękuje wszystkim za pomoc i podpowiedzi.