AR 156 jtd, dziwna sprawa przy odpaleniu

Witam posiadam Ar 156 1.9jtd sportwagon 2004r problem pojawił się w tamten piątek wsiadam do samochodu przekręcić kluczyk zapalają się wszystkie kontrolki radio, gdy chce przekręcić kluczyk żeby odpalić samochód wszystko gaśnie jakby odcielo akumulator, pomyślałem może aku słaby więc naładowalem go, odpaliłem ładnie autko jeździło, wsiadam wieczorem i znów ten problem zgasło wszystko, pomyślałem i odlaczylem tylko klemy i podłączyłem i po tym zabiegu wszystko chodzi, więc jak tak mi się dzieje to powtarzam ta czynność, ale może pomożecie mi co może być tego przyczyną i jak to naprawić, dodam jeszcze że wcześniej zapaliła mi się kontrolka od ECU pomarańczowa i mechanior powiedział że to czujnik od turbosprężarki.

Ja miałem po prostu słabo klemę przykręconą. Za pierwszym razem łatwo to było wyczuć, dokręciłem, okazało się że nadal było źle. Sprawdź, bo może taki prosty zabieg pomoże...

Właśnie te klemy słabo mi trzymają tak mi się zdaje bo ta klema +ona jest taka wciskana z całą skrzynka brzpiecznikow, kupiłem klemy nowe ale chyba muszą być jakieś specjalne tak mi się zdaje, czy się mylę możecie podpowiedzieć?

miałem podobny problem. u mnie został on rozwiązany po przez wymiane aku. wygladalo to tak: Wsiadam do auta, przekrecam kkluczyk ,wszystkie kontrolki sie palą nagle gasną wraz z przekreceniek kluczyka by zakręcił i nic.:P Juz wiem ,ze z aku cos nie tak. I teraz albo alternator, albo coś z klemami moze słabo przykrecone lub poprostu aku do wymiany.. Ładowanie sprawdzisz miernikiem, jezeli jest na poziomie 14,5V to znaczy ,ze jest ok. Klemy podokręcaj sprawdz ,czy sztywno sie trzymają. W moim przypdaku ładowanie było , klemy okej wiec postanowiłem wyciągnać aku i go podładować, ładowałem całą noc , rano włozyłem go do alfy odpaliłem bez problemu. Niestety radość trwała krótko, aku nie trzymało prądu ... pojechalem tylko na zakupy , na parkingu krece i dupa kontrolki sie palą ,rozrusznik nie kreci. Nasstepnego dnia pojechałem kupiłem aku i jest gitarka aż do dziś:P

Ostatnio miałem ten sam problem i nie wymieniałem nic :) Po prostu zdjąłem wszystkie klemy odkręciłem masy wszystkie styki poczyściłem papierem i na dodatek odkręciłem masę przy podłużnicy (od strony kierowcy) psiknąłem wd poczekałem chwilę przetarłem i skręciłem i problem od miesiąca nie wrócił. Ale wiadomo, że u każdego może być co innego ale warto sprawdzić :)