Printable View
Jak w temacie. Zamieszczałem tu kiedyś fotki oglądanej przeze mnie Julki, strasznie zżartej od spodu. Czy to powód żeby zadziałać z wyprzedzeniem i zakonserwować jak to drzewiej bywało?
moja Julka będzie jeździć zimą i stać w garażu w temp. ok 10 st.C
Moja przez 5 lat nie miała śladu użytkowania na podłodze
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby taki zabieg wykonać, tylko trochę się z tym spóźniłeś - lepiej było to zrobić w lecie kiedy jest ciepło i podwozie po umyciu szybko by wyschło. A na pewno warto skontrolować raz do roku podwozie i sprawdzić czy nie ma żadnych uszkodzeń które warto zabezpieczyć zawczasu.Cytat:
Napisał Jbart
Jeśli chcesz to zrobić dobrze musisz pościągać osłony nadkola i te elementy też zabezpieczyć.
Podczas rutynowej wizyty w ASO dałem spód do inspekcji. Stwierdzono drobne ubytki powłoki antykorozyjnej. Od razu poleciłem odnowienie ubytków i cały spód zrobiony profilaktycznie. Spokojna głowa na zimę.