Znikajacy problem z zasilaniem.

Witam
Jakies 1,5 roku temu mialem klopot z odpalaniem samochodu. Po wlozeniu kluczyka i pojawieniu sie napisu "nacisnij przycisk start" samochod nie reagowal. W momencie nacisniecia przysicku start ze stacyjki wydobywal sie dzwiek "trykania" a na wyswietlaczu pojawil sie znaczek klucza (takiego do odkrecania srub :) ). Samochod bez problemu odpalil z kabli, od drugiego samochodu. Pojechalem do mechanika, ten sprawdzil i powiedzial, ze alternator laduje tak jak powinien. Mechanik rozlozyl rece, powiedzial ze wszystko dziala poprawnie a problem znikl na jakis czas. Sytacja powtorzyla sie po dwoch tygodniach. Stwierdzilem ze moze akumulator jest uszkodzony to go wymienilem i problem znikl... az do wczoraj. Wczoraj mialem powtorke z rozrywki. Znow odpalilem samochod od innego auta a teraz juz normalnie zapala.

Czt ktos mial takie przygody z zasilaniem? Co moze byc przyczyna takiego zachowania? Akumulator ma tylko 1,5 roku i nie chcialbym go wymieniac jezeli nie potrzeba.

Słaby bilans ładowanie - rozładowanie. Doładuj akumulator i wszystko będzie OK.

Kable masowe. Obejrzyj dokładnie ten między skrzynią a podłużnicą, potrafi pękać.

Mozesz mi wskazac ktory kabel na rysunku powinienem obejrzec?


http://www.forum.alfaholicy.org/atta...965f69e44f.jpg

A tak zapytam sprawdzałeś klemy czy nie są luźne? U mnie (-) był luźny. Tylko ja miałem problem z szarpnięciem przy odpalaniu. Wymieniłem na zwykłą mosiężną i po problemie.

Ile jest przewodow masowych w ukladzie zasilajacym? Jak sie wkurze to wymienie wszystkie :)

Cytat:

---

Napisał porterneon

Mozesz mi wskazac ktory kabel na rysunku powinienem obejrzec?

---

Akurat tego przewodu nie ma na wskazanym rysunku ;) Główne przewody masowe są dwa.
Ten przewód ma identyczny przekrój jak ten łączący (-) akumulatora z karoserią, a łączy dokładnie skrzynię biegów z podłużnicą po lewej stronie auta. Dostęp do niego będziesz miał po demontażu podstawy akumulatora.

Wymiana obu przewodów do nie jest głupi pomysł, a i koszt nieduży.