-
Maska - pomocy
Witam. Niedawno miałem stłuczkę- maska do wymiany. Problem jest, że żadnej w miarę dobrej nie mogę znaleźć. Jak już są to z południa Polski, więc nie ma co liczyć, że dostanie się w takiej postaci w jakiej zostanie wysłana. Mechanik też ręce załamał i chce zamówić z ASO, a to razem z lakierowaniem z dwóch stron wyjdzie około 2300 zł... To bardzo dużo szczególnie, że inne części też wymagają wymiany. Liczę każdy grosz.
Znacie kogoś, lub miejsce w okolicach Trójmiasta, gdzie mógłbym kupić maskę używaną, oryginalną ? Chciałbym wydać na nią około 1000 zł.
Pozdrawiam ! :)
-
Pewnie już widziałeś ale co tam. Na Allegro Mordunia sprzedaję oklepaną maskę za 150 talarów. Oklepana jest syto, ale magicy blacharze nie takie cuda klepią. Maska jest w Gdańsku. Podjedź, popytaj może Ci się opłaci ją przywracać do normalności. Skoro dobrych pokryw silnika najwięcej jest na południu kraju, to niewątpliwie mieszkają tam sami dobrzy kierowcy co to w tył im ktoś wjechał. Ewentualnie najlepsi magicy.;)
-
Za tysiaka to kupisz nową maskę oryginał - ale nie w ASO (tam za 1500). Nie sprawdzę teraz bo alledrogo ma przerwę techniczną, ale poszukaj sprzedawcy motoakuki - od niego brałem oryginalne części w dobrych cenach, miał maskę właśnie za około 1000zł (ja brałem od niego oryginalny błotnik za 499 podczas gdy ASO wołało 1260). Sam patrzyłem na maski używki ale większość jest lekko dziubnięta przy lub nad znaczkiem, a konstrukcja jest taka, że tego w zasadzie nie da się naprawić (wyklepać) bo od spodu są profile tam. Ja u siebie miałem walnięty na szczęście tylko narożnik i blacharz mi ostatecznie ulepił go ładnie na nowo, więc obyło się bez wymiany. Poza tym używki nie brałbym również ze względu na rdzewiejącą krawędź nad lampami - weźmiesz, wyklepiesz, pomalujesz a na wiosnę zrudzieje na rancie jak trochę soli złapie, bo tam ruda włazi od środka (akurat jest tam od spodu łączenie).
-
Jeśli znalazłeś gdziekolwiek w Polsce, od firmy, która się tym trudni, to możesz być całkowicie spokojny o transport i ewentualne uszkodzenia, oni wiedzą jak to zapakować, żeby dotarło w nienaruszonym stanie.