Printable View
Hello. Mam pytanie. Przyjrzałem się dzisiaj lampom w mojej Alfie 156 po fl (04r). Wyglądają na popękane, tzn jest na nich taka pajęczynka, ale wydaje mi się, że od środka. Jest jakiś sposób na usunięcie tego? Może dostępne są gdzieś same szkła? To nie są światła xenonowe.
Co więcej jakie żarówki polecacie? Mam jakieś niemieckie żółte, a chciałbym jakieś białe, z racji tego, że obecne już słabo świecą. Na żarówki mogę przeznaczyć 200zł (h1,h7 i postojowe). Dzieki za pomoc
Też mam pajączka na ksenonowej lampie. Ale tylko jednej w jednym miejscu. Mam zamiar rozklejać lampy i regenerować to sprawdzę co to. Ale to może nie być w tym miesiącu :)
no pęka plastik od temperatury i warunków środowiska, nic ponadprzeciętnego.
Ziomek, ja nie twierdzę, że to coś ponadprzeciętnego. Ale mi się to nie podoba, i pytam tych, którzy się już z tym rozprawili. Twój post nic nie wnosi do tematu, a mogłeś się chociaż o żarówkach wypowiedzieć ^^Cytat:
Napisał Huber
BTW. do 159 z tego co wiem są do kupienia w ASO plastiki same od lapm. Może w 156 również ?
Nie wiem czy na te pajączki coś da polerka od środka, co do żarówek naprawdę dobre są Osram night breaker zarówno h1jak i h7. Niestety mają średnią żywotność i jest masa podróbek
Nie ma sposobu na pajączki. To wewnątrz w strukturze, nie na powierzchni.
Jak nie ksenony to jest kilka zamienników (Depo, TYC, może coś jeszcze? Sam nie stosowałem, opinie są różne, głownie problem z wypoziomowaniem . Ale wypalone odbłyśniki + brudek (niewidoczny jako brudek ale on tam :) ) od wewnątrz + pajączki + zmatownienie powierzchni (z tym ostatnim można walczyć co jakiś czas) - w efekcie marne światło jakie by zarówki nie były.
A może same klosze z zamienników (depo, TYC) a wnętrze - regneracja odbyśnikow itp.?
Może zmiana na soczewkowe (w dziale usługi) - wciąż na halogen , ale z soczewką . W bravie przed laty takiej zmiany dokonałem , przeskok naprawdę duży.
U mnie pajączek na szczęście w miejscu kierunkowskazu ... i to ma niby zrobić żarówka? :D
Również polecam osram night breaker. Zmieniam od 2 sezonów na zimę (żywotność akurat na 3 miesiące wystarczy, przy mioch przebiegach) i jest mega różnica w porównaniu ze zwykłymi h7 za parę zł na lato.