Wymiana górnego wahacza - montaż śruby odwrotnie

Przy wymianie wahacza górnego niektórzy montują śrubę odwrotnie jak fabryka dała czyli nakretka od strony sprezyny +kilka podkładek przy łbie żeby sruba oddaliła się od sprężyny . Rozwiązanie przy kolejnej wymianie daje szybki demontaż wahacza bez odkrecania mocowania od kielicha i widelca + ewentualny demontaż nadkola jak komuś sruba się nie zmieści. Ktoś zna źle strony tego rozwiązania bo strasznie kusi kolejna wymiana wahacza w kilkanaście minut.

Chcąc jeszcze dalej iść z lenistwem to czy da się te śrubę tuleji kiedy jest fabrycznie z łbem od strony sprężyny jakoś bez jej cięcia wyciągnąć bez demontażu kolumny amortyzatora. Ściągając zaciskiem sprężynę żeby było więcej miejsca, wyjdzie między zwoje?

1. Ja mam założone śruby odwrotnie bez żadnych podkładek i jest ok. Końcówka środy mija się ze zwojami sprężyny.
2. Przy fabrycznie założonej srubie nic nie trzeba ciąć. Wystarczy odkręcić 3 śruby na kielichu, które trzymają kolumnę makpersona i wtedy spokojnie wyjmiesz śrubę z tulei

1.Odkręcam od kielicha i pewnie sama kolumna nie pójdzie w dół, masz jakiś sposób żeby mocowanie oddzielić od kielicha jak dół jest skręcony.
2. Jak tam patrze to nie potrafię sobie tego wyobrazić gdzie ta sruba znajdzie tam miejsce ? To aluminiowe mocowanie da się obrócić/przesunac do zewnatrz razem z wahaczem jak jest sworzeń wybitny?


Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Widełki z wahacza trzeba odkręcić by opuścić kolumnę. I to jest jedyne połączenie wymagające poprawnej pozycji skręcenia.

ja też tak zrobiłem oryginalne przecięte i wyciągnięte założone od innej alfy to jest lenistwo wahacz z kielichem i śruba za dwa 40 zł dałem i cała ta praca z wymianą pierwszego górnego wahacza skrucona parę godz heh

- - - Updated - - -

Do tego tuleje pu i smarowniczki za 5 zł i załatwione masz na długo smaruje dwa razy w roku przy zmianie kół przy perzotanie 106 i jest ok zobacze jak przy alfie http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=183843&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=183844&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=183845&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=183846&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=183847&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=183848&stc=1

Po co te smarowniczki? Przeciez tuleja stalowa jest ruchoma a nie guma w uchu wahacza.

Ja mam dziadowską vemę ze smarowniczkami w tym samym miejscu i efektu po smarowaniu brak.

smarowniczki są rozwiercone przez gumę w uchu wahacza aby smarować tuleje w teorii guma jest nieruchoma zobaczę efekt a 5 min roboty zaryzykować zawsze można a ściskałem na prasie to guma równo jest próbowałem smarować przed montażem i działa