Ciężko pali na zimnym silniku przerywa szarpie

Witam panowie coś się dzieje z moja bella i nie mogę znaleźć przyczyny ... ogólnie ciężko pali na zimnym silniku ... jak dam gazu na maxa to odpali o połowę szybciej ale i tak długo to trwa.... bardziej interesuje mnie to przerywanie i szarpanie zaczyna się już od samego dołu a po 5 tys obrotów całkiem traci moc.
-szarpie , jedzie normalnie , przerywa parę razy jedzie normalnie i nagle traci moc..
Nie mam już pomysłu co to może być...
Kable mają 2 miesiące świece nowe dolot szczelny przepływka 17 / 18 kg
Nie pokoi mnie tylko kat wyprzedzenia zapłonu jest na -4.5. Jaka jest normą ? Mogę wrzucić loga z fesa

Dodam że jak się rozgrzeje to robi się całkiem przyzwoicie

na benzynach sie nie znam, ale kiedys u zony padl jakis czujnik temp i tez byly podobne jaja, posprawdzales wartosci wszystkich czujnikow w fesie, czy jakis pocno nie odbiega od normy?

Woda ok powietrze ok 50 ° jak dobrze pamaietam

Na zimnym silniku masz temp. powietrza 50st ?
Jeśli tak, to tu masz problem, bo sterownik nie uruchamia trybu "ssania", czyli podaje za mało paliwa.

Kurde tak sobie pomyślałem ze ostatnio zmieniałem sondę bo stara padła i miałem ustawiany gaz bez sondy po zmianie robiłem reset i wszystko było super bella zbierała się niesamowicie. Zrobiłem 300 km na benzynie potem przełączylem na gaz tez było spoko ale po zrobieniu następnych 200 km zaczął się dramat... możliwe jest ze gaz rozjezdza mi mapę ? Jak tak to mogę go regulować w tym stanie czy znow robic reset i jechać na świeżej mapie ????

- - - Updated - - -

Nie na ciepłym na zimnym nie patrzalem

Reset parametrów -> 100 - 200km na PB -> regulacja gazu
I tak, LPG może jak najbardziej rozwalać mapy jak jest źle wystrojone.