*Problem * Alfa Romeo 156 2.4 JTD 98r

Witam ​
mam Alfe pierwszy raz ( tydzień )
przyjechałem nią z Holandii do Pl (1250km) , można powiedzieć bez problemu
tutaj (czyli w Polsce) wymieniłem Olej plus filtr , no i rolki z paskiem klinowym z alternatora bo piszczały jak cholera
i wszystko było OK do momentu gdy auto przestało jechać .... co sie okazało bezpiecznik pompy paliwa sie spalił
wymieniłem go i znów autko odpaliło ALE .... po przejechaniu paru km to samo bezpiecznik pompy przepalony
i problem polega na tym ze w okolicy warsztaty są zamknięte , a ja muszę już jechać do NL bo zaraz od nowego roku muszę isc do pracy :/
wiec pisze tutaj na forum bo może ktoś miał podobny problem i uporał sie z nim sam , nie jadąc do warsztatu
tak ze proszę piszcie wasze poglądy na ten temat a nóż sie przydają
z góry dziękuje

Albo pompa już ma dość i silnik w niej generuje zbyt duże obciążenie (pompa do wymiany?)
albo styki elektryczne są mocno zaśniedziałe/zabrudzone i w układzie jest zbyt duży opór co powoduje podwyższenie natężenia prądu i przepalenie bezpiecznika (wyczyścić styki)
albo filtr paliwa/układ paliwowy tak mocno zabrudzony, że pompa nie może przecisnąć paliwa (grubsza sprawa ale ja o takim czymś nie słyszałem).

Ja bym sprawdził styki pod tylną kanapą - opis znajdziesz, nie jest to trudna operacja.

Sprawdź przekaźnik pompy może coś tam jest nie tak.