Alfa 147 nie odpala na rozrusznik a "na pych" odrazu

Witam kolegów. mam problem z alfa 147 1,6 ts 105km 2005 rok. B+ LPG nieraz często nie chce odpalić pomimo kręcenia rozrusznikiem. akumulator kreci dobrze, i nic, nieraz na zimnym nieraz na ciepłym nie chce, nie ma reguły. Wystarczy pchnąć autko 2 metry i zapala bez problemu. wiec paliwo dochodzi. immo tez puszcza. proszę was o jakieś kierunek co to,,, trudno to ogarnąc bo to losowa sytuacja. 5 Razy zapali a raz nie. KOmp nie pokazuje żadnej awarii. gdy odpala normalnie czy na pych to jedzie normalnie bez zadnych stuków ,przy dławień itp

w razie jakiś niejasności odpowiem na kazde pytanie


pozdrawiam bax

Bardziej jako luźne pomysły:
1. Czujnik położenia wału ? Ale to bardziej na ciepłym by nie odpalał
2. Luźne zasilanie na paliwie? (Od szarpnięcia na pych styk sie poprawia?) wsłuchał sie przed odpaleniem czy slyszysz pompę paliwa. Jeżeli nie i wtedy nie odpali to może masz juz winowajcę.

To musi być jakaś pierdoła - przypadłość moja przed kilku lat. raz na jakiś czas nie chciał kręcić rozrusznik - dźwięk jak by sie blokował bendiks. Okazało sie ze "majster" nie przykręcił przewodu aku-rozrusznik i luźno sobie stykał tylko.

Staraj sie nie odpalać na "pych" - przeskoczy pasek rozrządu i będzie pozamiatane

Właśnie Wszędzie znalazłem informacje o czujnik położenia wału. Wymienić nie problem 10 minut. Ale jak to nie to to szkoda wydawać pieniędzy na nowy czujnik. Da się to jakoś sprawdzić jego poprawność?

Miernikiem rezystancje. Na szybkiego: http://www.forum.alfaholicy.org/145_..._sprawny_.html Ale to od 146. Wiec nie wiem czy rezystancja jest taka sama czy inna

Wyczytałem tez o innych samochodach ze może coś z stacyjka. Nie wiem jak to jest a alfie. Mi się Wydaje ze jak kręci to chyba Stacyjka ok. Jak się mylę to proszę o info.

Stacyjka:
1. Jeżeli byłby problem z zasilaniem nie kręciłby rozrusznik
2. Imo- miałbyś komunikat "code"

kupiłem czujnik położenia wału jutro zmienię. zobaczymy czy to pomoże, oby. jak nie to zawiozę do jakiegoś konkretnego mechanika. ktos mi podpowiadał o przekaznikach itd. ale to juz nie moja bajka..

pozdrawiam