Printable View
Witam. Mam problem z bella a dokladniej to przez ostatnie dwa dni nie działał i prędkościomierz dziś rano zona odwiozła mnie do pracy po czym ja zgasila i juz nie odpaliła. Po powrocie z pracy zajrzałem co sie dzieje i dostrzegłem spalony bezpiecznik w skrzynce na aku. zmieniłem go auto odpaliłem z przewodów i okazało sie ze nie ma ładowania a do tego zaczeło śmierdzieć jakimiś przewodami przy przegrodzie silnika. co się może dziać...Załącznik 191164
Dałeś taki sam bezpiecznik?
Z tego co wiem (ostatnio poszedł mi ten drugi) to ten odpowiada za poduszki, ABS, ESP. Odłączyłeś aku mam nadzieję,
Sprawdź czy klema minusowa mocno iskrzy przy podłączaniu do aku, jeżeli tak to najprawdopodobniej masz gdzieś zwarcie. Ewentualnie może to ok alternatora śmierdzieć.
poprzedni był 70 A a u siebie w sklepie dostałem tylko 80 A. dziś ponownie ją odpaliłem sprawdziłem ładowanie i mi strasznie faluje od 11v do 13.5 V ale do tego znów zaczyna sie topić ten bezpiecznik a kabel który od niego odchodzi jest az gorący. Od czego jest ten bezpiecznik? Ten obok niego wiem ze jest napewno od ABS bo kiedys mi sie przepalił i świeciła sie kontrolka ABS, dodam jeszcze ze kontrolka od ładowania sie nie świeci a ze zbiorniczka od płynu chłodzącego w jakiś nie wyjaśniony sposób znika płyn, wszystko suche w silniku też go nie ma. Wołam o pomoc bo u mnie w okolicy mechanicy zajmują sie tylko VW a o alfach pojęcia nie maja...
Musisz mieć gdzieś zwarcie jak taki prąd idzie, poszukaj jakiegoś elektryka, albo spróbuj poszukać gdzie może Ci tyle prądu uciekać.
Innych bezpieczników nie przepala?