Ogrzewania działa tylko z jednej strony - potencjalna przyczyna

Dla wszystkich, którzy spotkali się z tym problemem i który ostatnio mnie również dotknął.
Jeśli ogrzewanie działa tylko z jednej strony, to naturalnym podejrzanym jest któryś z silniczków sterujących klapami od nawiewu, ogrzewania, Bóg jeden wie jeszcze od czego.
Tymczasem... u mnie wszystko to działało jak należy. Winnym okazała się aluminiowa (bodajże) grzałka nagrzewnicy (jakoś tak się to nazywa) - taki prostokąt, który był zapchany i trzeba było zamówić nowy (w ASO, a jakże super tanio - 1500 złotych, zamiennik VALEO 340 zł).

A czyszczenia się nie dało zrobić?

Napisane z komóreczki!

No ponoć się nie dało.

Cytat:

---

Napisał woyopol

Winnym okazała się aluminiowa (bodajże) grzałka nagrzewnicy (jakoś tak się to nazywa) - taki prostokąt, który był zapchany i trzeba było zamówić nowy

---

No fajnie że chcesz się podzielić swoimi doświadczeniami z szerszym gremium ale wtedy trzeba by używać nazewnictwa bardziej zrozumiałego dla większości.

Mam podać numer z eperu czy może strzelić odręczny rysunek? Mam wrażenie, że Kolega się czepia. Jeśli ktoś będzie miał podobny problem i wskaże mechanikowi grzałkę nagrzewnicy jako potencjalny problem, to chyba ten się zorientuje?

Szczerze mówiąc to nawet nie wiedziałem że są grzałki w nagrzewnicach.
A przynajmniej w tych w Alfach.

Cytat:

---

Napisał Dariusz156

Szczerze mówiąc to nawet nie wiedziałem że są grzałki w nagrzewnicach.
A przynajmniej w tych w Alfach.

---

Elektryczna nagrzewnica nawiewu coś Ci mówi? Ale nie o to chodzi.

Wymiennik ciepła lepiej brzmi? Czy może chłodnica małego obiegu bądź nagrzewnica nawiewu wnętrza? Wybierz sam.

Napisane z komóreczki!

Dziękuję za tak obszerne wyjaśnienie.
I gratuluje tak bogatego słownictwa technicznego.
Dużo opisów na forum jest typu 'takie cuś koło tego onego".

Cytat:

---

Napisał Dariusz156

Dziękuję za tak obszerne wyjaśnienie.
I gratuluje tak bogatego słownictwa technicznego.
Dużo opisów na forum jest typu 'takie cuś koło tego onego".

---

Jak by gość wiedział to by napisał poprawnie ale się nie zna, a się podzielił swoim problemem i jego rozwiązaniem. Nie ma w tym nic do wyśmiania.