Printable View
Za innym forum - dobra wiadomość :
http://www.scigacz.pl/Pod,Opolem,pow...owy,28117.html
Długość 3,7km (dla porównania Jastrząb ma ok 3,5 km) więc podobny na to wygląda.
Dobrą robotę robią chyba te obowiązkowe szkolenia po prawie jazdy itp. - muszą być obiekty, będą mieć zapewniony dochód, a amatorzy przy okazji będą mieli gdzie pojeździć.
W Krakowie też coś tam z budżetu obywatelskiego ma powstać.
A działu trackday'owego na Forum sportowej marki Alfa Romeo nie ma.
Bo kto chce jeździć, ten jeździ, a nie czyta forum.Cytat:
Napisał Andrzejsr
Z zamykania torów przechodzimy do otwierania - tylko się cieszyć.
Cytat:
Napisał bimsky
No nie wiem, polemizowałbym. Mnie odstraszało dłuuuugo takie mitologizowanie jazdy po torach. Jakby tylko dla wtajemniczonych była, jakby zwykły Kowalski nie mógł itd. "TOR" hasło - ojej to po jednym zakręcie opony i zawieszenie się rozwali na pewno itp., na pewno kosztuje ze 2 tys wjazd, w ogóle to pewnie licencje i niewiadomojakie uprawnienia są potrzebne itp. itd. Po prostu do niedawna niewiele było inf. na ten temat i wciąż chyba wiele nie ma. Bardzo dużo dobrego wg mnie zrobił blog spalaczbenzyny.pl ( spalacz.pl teraz) . Pokazując że można, zwykłym wozem i że to dla ludzi. Myślę że niejeden potencjalnie chętny odpuszcza nie starając się zagłębić tematu, szukać miejsc, nie wie gdzie są obiekty, jakie, na jakich zasadach, kiedy można tam pojeździć. Gdzie są instruktorzy, gdzie jakieś podstawy zobaczyć itp.
Oj tam ważne by mieć głowę.
I dobierać tor i styl jazdy do umiejętności.
A co do spalacza. Fajny blog ale też ma klapki na oczach.
Szczególnie nie podobał mi się felieton o RWD "Jestę Drifterę" i gloryfikacja swojego quattro.
A trzeba pamiętać że wszystko ma swoje plusy dodatnie i ujemne ;)
"dobierać tor" , kurcze jakie fajne czasy nastały, że to taka oczywistość - że są te tory i jeszcze można je dobierać :) no i dobrze że tak się robi powolutku. I oby wstydem, wyklęciem z wszelkich społeczności motoryzacyjnych się stało tzw upalanie na parkingach i rondach, debilne wyścigi z pozabijanymi widzami itp. - nie ma chyba już powoli wytłumaczeń - "bo nie ma gdzie" .
Jakby był tutaj taki dział to kilka osób przynajmniej raz by się wybrało zobaczyć jak to wygląda, a tak to się z tych torów robi Bóg wie nie co- ostatnio jak byłem na Jastrzębiu dziewczyna latała normalną Hondą Civic z dieslem i było w porządku, Pablo 155 też raczej majestatycznie się przemieszczał i nikomu to nie przeszkadzało.
Jest tak jak pisze Andrzej, niby to jakiś strasznie drogi wypad, coś się popsuje.
Kiedyś gadałem (raczej słuchałem wywodu, bo się popisywał przed moją koleżanką)z Białostockim Śledziem który opowiadał o rzekomych swoich harcach E klasse w Diedlu na Torze Poznań, opowieść nie trzymała się kupy od początku, bo hamownia starczy na jeden wypad, opony ma specjalne na takie okazje (a latem na łysych zimówkach lata), a obraz pogardy na mojej twarzy się pojawił jak się okazało że sam dla siebie cały tor wynajmuje za 5 klocków i cały dzień po nim szaleje. I od takich opowieści ludziska nabierają jakiejś wyssanej z palca wiedzy o kosztach.
A ogólnie koszt takiego Jestrzębia to 250 zyli plus paliwo i żarełko, szansa że coś się znikąd wysra jest prawie zerowa, bo się wysra jak wcześniej niedomagało lub ktoś przegnie pałę, taka prawda, przybliżony koszt Poznania to to samo razy 2