Witam :)
Wczoraj zauważyłem, a w zasadzie bardziej poczułem dziwny zapach w aucie. Na początku myślałem, że to z zewnątrz, ale dość długo się utrzymywał więc to na pewno w aucie. Ciężko go opisać, ale nie jest przyjemny (dziewczyna określiła go jako zapach skóry po solarium, ale ja nie mam takiego porównania :D). Czuć go z nawiewu, ale co ciekawe przy włączonej klimie już go nie czuję. Pojawił się nagle, nigdy wcześniej go nie czułem, a tu wczoraj podczas jazdy się pojawił. Czy to kwestia wymiany filtra kabinowego (myślę, że już rok nie zmieniany) czy mam piskać jakimiś wynalazkami do kratek nawiewu? Szczerze nigdy wcześniej się z tym nie spotkałem. Z góry dzięki za sugestie :).
Pozdrawiam