Ocena przegubu krzyżakowego

Witam, kupilem nowy przegub wewnetrzny tzw krzyzak do alfy 159. Zamierzalem wymienic go na lewej półosi, bez wymiany kielicha. Prawą półoś wymienilem kompletną razem z kielichem. Po otrzymaniu paczki z przegubem pojawily sie wątpliwości czy powinien on byc taki luzny. Jak wymienialem prawą stronę to krzyżak chodzil dosyć ciasno, satelitki same sie nie przesuwaly, wszystko bylo spasowane. W tym wszystko lata bardzo luzno, obawiam sie że stary bedzie w lepszym stanie niz ten. W zalaczeniu podaje link do filmu na ktorym to wszystko widac. Jesli ktos ma wiedze czy takie "latanie" przegubu jest prawidlowe to prosze napisac, bo nie wiem czy go montować czy oddawać.
https://youtu.be/0yo6kakuva4

Tak ma być. Zobacz czy w kielichu nie ma wyrobionych dołków.

Zero grama smaru to będzie latać puki nie nasmarujesz.

Napisane z komóreczki!

odpuść sobie wymianę samych krzyżaków bo i tak sie skończy na wymianie kompletnego przegubu wewnętrznego. Do tego ten typ krzyżaka co masz nie jest na łożyskach igiełkowych, nacieszysz sie nim max 2 tyg. Wymieniałem same krzyżaki a ostatecznie skończyło sie na obu przegubach wewnętrznych Zeta Erre

jak wymieniales same krzyzaki to na jakiego typu,,te igielkowe czy takie zwykle jak ten moj?

na te zwykłe, igiełkowe występują w zestawie zeta erre. Wzeszły piątek wymieniłem przegub wewnętrzny tzn. półoś długą w którym w zeszłym roku zastosowałem ten krzyżak zwykły. Bicie półosi pojawiło się po jakimś miesiącu od wymiany. Szkoda kasy i roboty na te zwykłe krzyżaki