Alfa Romeo 147 1.6 B ts 2001r -silnik i osłona pod silnikiem

Alfaholicy, mam 2 tematy spędzające mi sen z powiek.

1: Zatarłam silnik w mojej alfie, wymienione zostały panewki, wał ssący wydechowy i uszczelki. Znajomy powiedział mi że mechanik tylko naciągnął mnie na koszta koszta bo wymiana tych rzeczy nic nie da (miał rację -silnik chodzi tak samo jak przed wymianą)

Pytanie1: Jak i gdzie kupić używany silnik do samochodu aby mieć pewność że pojeździ jeszcze chociaż rok?


2: Niedawno odebrałam swoją Alfę od mechanika który podjął próby naprawy silnik. Mam wrażenie że gość nie przykręcił mi osłony POD silnikiem. Zaglądając pod maskę zobaczyłam "zieloną trawkę" na której stał samochód. Silnik wygląda jakby wisiał w powietrzu. Mechanik powiedział mi, że mogłam ją zgubić...

Pytanie2: Jeżdżę samochodem na trzeźwo i czy nie usłyszałabym, że spadła lub opada mi osłona? Czy po prostu mój mechanik jej nie założył i robi ze mnie idiotkę ?

Usłyszałabyś gdybyś urwała osłonę. Musiałabyś po niej przyjechać a to spory kawał plastiku - nie da się nie usłyszeć. A czy się urwała możesz łatwo sprawdzić. Albo zaczepy w przednim zderzaku są urwane albo zostały tam przykręcone resztki osłony.


Wyryte rantem felgi

Z tego co się orientuje w wersjach benzynowych nie było seryjnie montowanej osłony pod silnikiem, aczkolwiek można ją zakupić i zamontować
Sam nie mam osłony ale coraz bardziej przekonuje się do zakupu jej

wnioskuje że masz PB po tym zatarciu silnika