Wyciek oleju i brak możliwości odpalenia auta

Cześć,

ostatnio same problemy. Jakiś miesiąc temu nie mogłem odpalić Alfy bo pompa wysokiego ciśnienia się rozszczelniła. Ok naprawione.

Dzisiaj jazda na miasto po wieszaki tłumika podjechałem pod dom i ok. Za jakieś +/- 2h idę do Alfy i ni uja odpalić nie chce. Patrze pod machę, a tam plama oleju pod silnikiem od spodu wszystko mokre wyciągam bagnet i praktycznie susza. Wtf?

Wiem, że to takie wróżenie z fusów, ale strasznie się delikatnie mówiąc wkurzyłem i wylewam swoje żale pytając, czy ktoś ma jakiś pomysł co się stało? Zaznaczę, że nigdzie nie przydzwoniłem i żadnej ścieżki z oleju też nie ma do miejsca

postoju Alfy. JTD 105KM

A i mam jeszcze pytanie, mianowicie w Alfie jest może montowany taki czujnik, że jak nie ma oleju to nie odpala?

Mam nadzieje że przed próbą odpalenia dolałeś oleju ? Co do wycieku to może kurczę spod filtra oleju ?

Wsiadając do samochodu, gdzie jechałeś nim ~2h wcześniej sprawdziłbyś, czy Ci cały olej w tym czasie nie wyciekł?

Zdaje sobie sprawę z tego, że to "wróżenie z fusów" no cóż zobaczę jak się sytuacja rozwinie. Najwyżej auto pójdzie na żyletki.

Zrozumiałem że najpierw zauważyłeś wyciek a później odpalałeś ,mój błąd

dzisiaj dolałem oleju alfa odpaliła jakby nigdy nic niemniej olej kapie ostro :9

Mogła Ci miska pęknąć albo korek z miski się odkręcił. Wejdź pod Nią i zobacz od spodu jak to wygląda.

Uszczelka miski, sama miska się rozszczelniła. Ciężko stwierdzić skąd leci...

Cytat:

---

Napisał zieloo007

Uszczelka miski, sama miska się rozszczelniła. Ciężko stwierdzić skąd leci...

---

Uszczelki tam nie ma, na silikon się daje, bo ostatnio sam wymieniłem miskę. Trzeba wejść pod auto i zobaczyć. Najlepiej umyć cały spód i w tedy będzie widać ;)