Printable View
Witam,
Pytanie do posiadaczy 159 w wersji sedan.
Zamierzam kupić belki (bagażnik) mocowane do krawedzi dachu + box i mam pytanie do Was dotyczące doświadczeń z takim zestawem.
Co robicie z anteną od radia? Czy ją jakoś demontujecie? Spalanie z boxem? Jak ze śmiganiem po autostradzie - ponoć do 120 jest bezpiecznie, ale więcej to nawet Thule nie zaleca.
Jak znosi to lakier (w miejscach mocowanie belek)?
Z góry dzięki.
Ja mam sw z relingami takze o lakier sie nie martwie. Antena jest miekka zostaje na dachu pod box-em. Spalanie ja roznicy nie odczułem ale pewno troszke wieksze. Predkosc z boxem do 160 lecialem jest troszke glosniej niz bez ale tez duzo zalezy od belek
W 147 przy ori bagazniku lakier troszke porysowany :(
siemka, mam zestaw thule. Stopy 754 i zestaw dopasowujący. Belki najzwyklejsze prostokątne które przyciąłem żeby nie wystawały poza stopy. Box Thule atlantis 780 czyli spory kawałek masztu na dachu.
W zeszłym roku zaliczyłem polskie morze w takim setupie.
Z anteną nie robiłem nić. Stopy bagażnika są dosyć wysokie i antena spokojnie się mieści pod bagażnikiem. Tzn jest skrzywiona ale się mieści.
Jeśli chodzi o miejsca mocowania to lakier porysowany nie jest ale są małe wgniotki. Box był zapakowany na full i prędkości momentami były trochę ponad te co obowiązują na polskich drogach.
Jeśli chodzi o spalanie to tragedii nie ma. Nie pamiętam dokładnie ale jak zatankowałem w we Władysławowie na Statoilu to wróciłem do Karwi, śmignąłem do Warszawy w odwiedziny do siostry i z Warszawy na Tychy . Zrobiłem coś ponad 800 km i rezerwa mi sie oświeciła jakieś 30 km przed domem. Więc okolice 8 L zjadło moje 2.4 zapakowane na full z boxem.
jak wpiszesz "dachowy" w forumowej wyszukiwarce to wyskoczy Ci wystarczajaco tematow zeby wszystkiego sie dowiedziec, a w razie czego w innych watkach dopytac. niepotrzebnie nowy tematCytat:
Napisał Harvaster
Nie przesadzałbym z prędkością jeżdżąc z boksem czy rowerami. Widziałem już powgniatane od prędkości miejsca w których bagażnik leży na dachu w 159. Widziałem też rozłażący się box – metalowy stelaż/wzmocnienia, które są w środku podłogi boksa zaczęły wychodzić na zewnątrz.
120-140 można jechać, ale jak ktoś ciśnie 160-180 to trochę prosi się o kłopoty.
Wprawdzie mam SW ale doświadczeniami mogę się podzielić. Kupiłem belki oryginalne - miały być do SW ale okazały się do sedana. Przednia pasowała idealnie tylna w ogóle. Nie mogąc dostać oryginalnego do SW kupiłem Thule. Oryginalny jest niższy, czyli przestrzeń belka - dach jest mniejsza niż w thule. Antena powinna ugiąć się pod boksem, lub trzeba kupić krótszą. Nim niżej osadzone są belki tym opory powietrza i hałas są mniejsze. Spalanie u mnie podczas jazdy do 140km/h z boksem to ok. 1,2 litra więcej. Oprócz większych oporów powietrza należy uwzględnić opony zimowe, które mają większe opory toczenia. Z boksem jeżdżę tylko zimą. Jeśli chodzi o lakier to w miejscach mocowań wycinam prostokąty z folii samoprzylepnej nieco większe niż kit. Najlepsza jest folia taka pod napisy reklamowe. Po zdjęciu prętów folię delikatnie odklejam. Nie ma śladu zarysowań.