Przód po lifcie do 145 z 1997 r.

Moi drodzy...

szybka strzała - przód po lifcie, czyli roczniki 1999 w górę do auta z roku 1997 ? Jakich trudności należy oczekiwać ? Czy oprócz maski, zderzaka, błotników oraz grilla coś jeszcze należy wziąć pod uwagę ? Niestety mój ulubiony WM nie potrafi udzielić odpowiedzi na ten temat. Ciekaw jestem Waszych doświadczeń lub opinii :)

Nasuwa się na pewno pytanie dlaczego. Ano dlatego, że lewy błotnik mam do wymiany - ktoś mnie trzasnął na parkingu i nie ma sensu go już klepać i malować. Mam na oku rozbitka właśnie po lifcie w identycznym kolorze i jak by to nie były wielkie koszty to bym się zdecydował, ale jeszcze nie jestem przekonany :)

Maska i blotniki sa te same, zmieniasz zderzak i atrape, atrapa powinna pasowac plug&play, a zderzak ma troche inne mocowania, ale ogolnie nie jest to nic skomplikowanego, da sie zrobic

Dokładnie, atrapa również pasuje, tylko ze zderzakiem możesz mieć kłopot, jeżeli dobrze pamietam to przedni pas trochę się różni, mocowania na nim. A jak wiadomo wymienić nie jest łatwo bo jest spawany. Ale powodzenia.

a co do koloru to ten "identyczny" może się okazać nie taki całkiem identyczny więc trzeba będzie przelakierować wszystko i z tego co się orientuję zderzaki po lifcie(używki) są dużo droższe niż te sprzed. więc te koszty nie będą takie małe jak ci się wydaje.

Cytat:

---

Napisał adk

a co do koloru to ten "identyczny" może się okazać nie taki całkiem identyczny więc trzeba będzie przelakierować wszystko i z tego co się orientuję zderzaki po lifcie(używki) są dużo droższe niż te sprzed. więc te koszty nie będą takie małe jak ci się wydaje.

---

Jestem realistą i orientuję się, że to mogą być koszty. Nie zdecydowałem się właśnie z tego względu - po prostu traci to sens. Co do koloru to są "identyczne" - ten sam kod, podobny wiek, identyczny odcień. Przekładka nie wymagałaby jakiejkolwiek ingerencji lakiernika :)