-
Uniballe w Alfie 33?
Czy ktoś z czytających forum ma jakieś doświadczenia z uniballami w 33ce, albo zna kogoś kto ma i może podzielić sie doświadczeniem? Głównie chodzi mi o zastosowanie bardziej cywilne, czyli w zawieszeniu, które ma trochę większy skok niż torowa wyścigówka. Ewentualnie jeszcze skąd wziąć, od czego dopasować taką tulejkę?
-
Pytaj w dziale tuning ale z tego co wiem to rozwiązanie tylko na tor, nie nadaje się do cywilnej jazdy.
-
1 załącznik(i)
Generalnie do cywila nie polecam, do zabawki na tor/track day jak najbardziej. W razie czego zapraszam do mnie na PRIV lub FB, wykonuję od podstaw wszelkiej maści cuda zawieszeniowe oparte o uniballe => https://www.facebook.com/Ku%C5%9Bmie...37265/?fref=ts
Załącznik 202155
-
Ciekaw jestem dlaczego, w końcu wiele samochodów ma fabrycznie montowane uniballe, o ile dobrze kojarzę.
W 33 są takie tulejki wahliwe gumowe, miękkie, i wydaje mi się, że pod obciążeniem mogą powodować niekontrolowane przemieszczanie się koła, czy też dodatkowe drgania zawieszenia(dużo sprężystej i nie wytłumionej gumy), itp., co uniballe mogłyby chyba wyeliminować? No i skutkiem ubocznym powinno też być wyeliminowanie wszelkich naprężeń przy ugięciu wahaczy(o ile faktycznie wahacz wychyla się w osi - tego do końca pewny nie jestem, stąd najprościej jakby ktoś miał to już przetrenowane).
-
Na ulicę nie polecam dlatego klasycznych uniballi jakie wykonuje się do motorsportu ze względu na konstrukcję łożysk - para cierna stal-stal z bardzo znikomą "wkładką PTFE" - to przenosi na budę wszystko, nawet jak mrówke przejedziesz to poczujesz :) Tuleje wahliwe "cywilne" mają trochę inną budowę, małe średnice części sferycznych łożyska ale duże elementy z tworzywa sztucznego pomiędzy bieżnią zewnętrzną a wewnętrzną łożyska i naprawdę nie współmiernie mocniej tłumią siły idące od zawieszenia na nadwozie. Klasyczny stalowy uniball przenosi dosłownie wszystko na budę.
-
W 33 to chyba nawet istnieje ryzyko że na uniballach buda się zacznie rozłazić od naprężeń :) To tak jak DFy swapowane na 2.0 DOHC, śmigają aż miło ale po czasie każdy jeden zaczyna pękać przy grodzi...
-
Tak jak pisze Grzesiek, daj sobie siana z uniballami do auta cywilnego. Mam w gtv6, która jest autem stricte do funu, i do tego celu kompleksowo przygotowana. Uniball też tak długo nie pożyje jak cywilny element. Rozwiązaniem w pół drogi są poliuretany (ale ja na podstawie doświadczeń gtv6 stwierdzam, że to praktycznie żaden upgrade nad OEM) widziałem jeszcze takie hybrydowe rozwiązanie między uniballem gdzie uniball był osadzony w tulei z jakiegoś tworzywa sztucznego aby wytłumić drgania.