Stuki i szarpnięcie przy zmianie biegów - Giulietta 2.0 JTDM 170 KM
Witam,
W końcu stałem się szczęśliwym posiadaczem pięknej białej Giulietty 2.0 JTDM :D. Jest to również moje pierwsze auto w dieslu, stąd też nie mam jeszcze aż tak dużego obycia z tym typem silnika (wcześniej jedynie parokrotnie zdarzało mi się prowadzić auto z takim silnikiem). I w związku z tym mam pytania.
1. Podczas zmiany biegów (2,3,4...), po puszczeniu sprzęgła (gdy silnik już "bierze") słychać stuknięcie i czuć też w tym samym momencie delikatne szarpnięcie. Da się tego uniknąć przy delikatnym operowaniu sprzęgłem, aczkolwiek przy dynamicznej jeździe stuki są słyszalne.
Przeszukałem forum i znalazłem podobny temat w dziale AR 159, ale nikt nigdzie nie odnosił się do Giulietty. Odpowiedzi były różne: poduszki skrzyni, poduszki pod silnikiem, luz na przegubach/przeniesieniu napędu oraz po prostu "ten typ tak ma". Podobne stuknięcie słyszalne jest przy redukcji biegu. Czy ktoś z Was miał podobnie?
2. Czy podczas jazdy na pierwszym biegu, po odjęciu gazu normalne jest takie szarpnięcie w przód? Zdarzyło mi się to parokrotnie przy wjazdach na rondo lub parking i zastanawiam się, czy to po prostu taka specyfika diesla na pierwszym biegu (bo wiadomo, siła bezwładności przy tych kilkunastu km/h jest niewielka) i powinienem się trochę "nauczyć" jeździć dieslem.
3. I ostatnia sprawa - pedał sprzęgła delikatnie wibruje, gdy go wdepnę przy zmianie jazdy i powoli puszczam. Zastanawiam się, czy to już coś z dwumasą? Albo coś pochodnego ze skrzyni biegów? Auto ma przebieg 112 tys km.
Przepraszam za tyle pytań (może trochę laickich), ale do tej pory jeździłem tylko benzynowcami i przyznaję, że zmiana na diesla to ogromny przeskok jeśli chodzi o wrażenia z jazdy (autko super zbiera się od samego dołu :) ) i pewnie muszę wyeliminować pewne nawyki z jazdy silnikiem benzynowym.
Tak czy inaczej chciałbym zasięgnąć Waszej opinii zanim udam się do mechanika i gość zacznie mnie naciągać na dwumasę, skrzynię i wymianę połowy silnika, bo może się okazać, że po prostu Alfy tak mają i nie warto tego tykać :)
Z góry dzięki za pomoc!
