-
7 załącznik(i)
zamula mi moje 156 :(
witam, od tygodnia mam pewien problem. zacznę od początku,
pewnego dnia żona waca autem do domu i mówi że się psuje bo nie ma mocy nie może przyśpieszyć, więc ja wsiadam w auto i co auto chula jak zwykle.
następnego dnia ja wsiadam do auta i owszem mocy nie było, auto odpala normalnie , na jałowym trochę wolno wskakują obroty, tzn tak wolniej niż zwykle się rozpędzają....
po tak okołu 20 minutach, prawdopodobnie jak tempeatura mi skoczy w okolicę 90stopni auto nagle zaczyna prawidłowo działać, i tak się powtarza ze na zimnym silniku nie ma mocy wolno się rozpędza i tak do momentu jak tempetratura wskoczy na okolicę 90 to zaczyna normalnie diałac przyśpieszenie.
według mechaników miałem zrobić turbinę bo tam coś z gruchą nie działało jak należy, turbinoznawca zrobił kontrole, wszystko wyczyścił wymienił taki wirnik zrobił testy i powiedział igła, usi działac a jak nie będzie działac to już nie wina turbo.
wróciłem do mechanika założył spowrotem turbo i problem pozostał.
po podłączeniu do kompa przed czyszczeniem turbo miałem błędy
P0101-czujnik masowego objętościowego przepływu powietrza sygnał po za zakresem/wydajność
P0402- układ recyrkulacji spalin wykryty ndmierny przepływ
dzisiaj auto wróciło od mechanika który montował turbo spowrotem w aucie i podłanczam komputer a tam już inne błędy.
podam je w zdjęciach, dodam też zdjęcia wskaźników na biegu jałowym może coś mi w nich ktoś z was wykryje.
mechanik który mi montował turbo wypiął przepływomierz i mówił ze pisao na nim flamastrem ze silnik 1.6 16v. a auto mam 1.9 jtd 16v 140km z 2004roku, ale do tej pory mi chulał na takim mimo że nie wiedziałem o tym że mam taki nie z tego auta.
proszę was o pomoc. bo niby z forum można wywnioskować ze to przepływomierz ale wole mieć pewnośc zanim wydam 600zł.
egr robiłem test przez multi ecu scan i wykrywał go.
proszę doradźcie mi co robić.
-
"Na przepływce napisane flamastrem 1.6" Super, ktoś założył używany przepływomierz, kij wie ile on ma już nalotu, średnio żyją 60-70tyś km.... błędy masz wszystkie od przepływki, a naprawiałeś turbinę i zastanawiasz się czy wymienić przepływkę (nie no, rozumiem, tak stwierdził mechanik) Wymień przepływomierz na właściwy i NOWY, może nie należą do najtańszych ale też nie kosztują 600zł, 16V słabo jeżdżą na uszkodzonej lub odpiętej przepływce.
-
turbina naprawiana bo przy tej okrągłej części zapiekał się jakiś dzyndzelek, zanim postanowiłem robić turbo byłem u dwóch mechaników wysłuchać prognoz i zadnemu nie mówiłem o wcześneijsej wizycie u innego, stwierdzili ze turbo trzeba sprawdzić oprócz tego mówili o ogr i przepływomierzu ale najpierw turbo do sprawdzenia. pojechałem do magików od turbo i sprawdzili mi ja podpinając zawory sprawdzając ciśnienie (tu było ok) ale właśnie na tym grzybku coś się zacinało i mówili że jest na pewno do przeczyszczenia i jak będzie ok na geometri to skończy się na czysczeniu, no i na szczęście była już sprawna więc tylko wyczyścili i wyienili ten wirnik bo już był poprzecierany , zapłaciłem 380zł, plis montaż wyszło mi 500zł... teraz została kwestia przepływomierza, może jutro sprawdzę z drugiej alfy i się okaże, kody błędów wiem ze są z przepływomierzem powiązane, jutro odczytam jakie będą jak już będą po wykasowaniu bo dzisiaj wypinałem przepływkę żeby stwierdzić jakieś zmiany i pewnie przez to ześć wyskoczyła, jestem bardziej ciekaw czy pozostałe informacje mieszczą się w granicach właśniwej pracy silnika i jego podzespołów zwłaszcza wtryskiwaczy, ale dzięki za radę na pewno sięzajme przepływomierzem
problem znaleziony, mając chwile czasu odłączyłem czujnik przepływomierza i auto hula, może nie do konca jest ostre tak jak było ale pewnie przez to że komputer widząc odłączony czujnik ustala automatycznie jakąś dawkę powietrza i przez to jet trochę słabszy ale na pewno to wina mojego przeplywomierza. kupić nowy i bedzie hulac, tylko że mam jeszcze jedną sprawę i nie wiem czy zakladac nowy temat czy tutaj opisać....
piszę tutaj bo są już tu zdjęcia wrzucone pomiarów, mam jeszcze taki objjaw, auto przy ostrym ruszeniu z miejsca puszcza mi bąka czarnego, tak samo przygazowujać ostro stojąc też robię chmurę czarnego dymu, mowiono mi że niby tak jest z jtd więc zostawilem to ,, ale ciągle mnie męczy bo naczytalem się że moze to być wina lejącego się wtryskiwacza czy coś z nieszczelnym silnikiem a w najlepszej wersji nieszczelny jakiś wąż.... czy patrząc na zdjęcia jakie umieścilem, widać jakąś niepokojącą informację ?? czy wszystkie wyniki mieszczą się w normie?? jest ktoś kto siena tym zna?