jakość skóry i zderzak przedni

Jestem na etapie poszukiwania pierszej alfy, oglądałem egzemplarz w fajnej wersji, która posiadała czerwone skóry. Auto ma ponad 200tys km i boki foteli były mocno zniszczone a dokładnie najbardziej wysunięty punkt skrzydełek oparcia miał powyszarpywaną skóre od wsiadania i wysiadania zapewne. Czy to norma w alfach?
Druga kwestia to odstające rogi zderzaka przedniego przy reflektorach. Wiem że zderzak był robiony, lecz już w kilku egzemplarzach widziałem problem ze spasowaniem zderzaka właśnie w tym miejscu, z czego to wynika?

Skóra ogólnie jest dobrej jakości, jej stan zależy od użytkowania i konserwacji.

Co do zderzaka - mocowanie można poprawić. Może wypiął się ze ślizgu albo ślizg połamany (zdarza się jak ktoś nie potrafi zderzaka ściągnąć).

Ja mam jasną skórę, 140 tys przebiegu i jest podarta. Nie zrozumiałe jest dla mnie zastosowanie sztucznej skóry na boku siedziska w miejscu gdzie najbardziej pracuje. No cóż zaoszczędzili 2 euro na aucie. Księgowy się cieszy. Stan skóry zależy jak kolega wspomniał od konserwacji, czyszczenia oraz częstotliwości wsiadania. 100 km na autostradzie to pikuś. 100 km w mieście w ciągu tygodnia....

Zderzak. Zdemontowałem do wymiany czujnika parkowania...i nie mogę już poskładać tak jak fabrycznie. Wsuwka ślizgu wygląda jakby była zgrzewana z płaszczyzną boczną i u mnie jest rozwarstwiona. Musiał to poprzednik popitolić bo ja wiem jak się demontuje zderzak :). Da się to naprawić tylko trzeba mieć...czas. :)

Wymienić ślizg :P

Ja mam prawie 170tys km, czarną skórę i nie jest podarta. Ma dokładnie dwie małe ryski na trzymaniu bocznym od strony drzwi. Szkoda tylko, że te skóry nie są tak wygodne jak u konkurencji.

Skóry nigdy nie są wygodne. Ideałem tapicerki w 159 jest welur. Wyprofilowanie foteli w 159 to jest na tle konkurencji pierwsza liga.

Czyli nie przejmować się zniszczonymi skórami bo to i tak nieuniknione było?

Nie wiem po czym wysnułeś taki wniosek...w Brerze cześciej sie wyciera ten boczek ze względu na inny profil fotela. W 159 to raczej kwestia użytkowania i konserwacji jak napisał kolega Magil. Nikt nie napisał, że to "normalka"

Nie przejmuj się. Liczy się reszta. Pod maską i na podwoziu ma być Pewex. Środek to kwestia podejścia poprzedniego właściciela.Choćbym nie wiem jak się starał nie oduczę córki chodzenia po kremowych progach czy wylewania jogurtów i kruszenia waflami.