Mokra turbina , głośne schodzenie z obrotów i pytanie o wyprowadzenie odmy.

Jak w temacie mam całe turbo mokre od oleju pisałem już kiedyś o tym ale nie otrzymałem odpowiedzi mianowicie oleju nie ubywa między zmianami. Doleje może setkę na 15tkm żeby na bagnecie było na max. Czy można tak jeździć ? Odkryłem (chyba) że olej bierze się z odmy bynajmniej tak myślę bo przy wymianie filtra powietrza na wejściu wężyka było mokro. Można po prostu wyprowadzić tą rurkę pod samochód a otwór zaślepić ? Czy ma to jakiś wpływ na silnik.
Kolejne spostrzeżenie to że jako jedyny diesel w kręgu znajomych tak fajnie "schodzi z obrotów" . Chodzi o to że przy dodaniu gazu +/- 2200/2400rpm i odpuszczeniu turbina (nie wiem jak to określić) robi "PSIU" jak to kiedyś ktoś określił. To przez to że nie mam KAT-a i praktycznie EGR-a ? Teraz będę pracował przez wakacje i chce jak najwięcej rzeczy zrobić w Alfie ale wizyta u mechanika i stwierdzenie że "uszczelniacze pewnie już puszczają" i że turbo do regeneracji mnie nie satysfakcjonują gdyż oleju nie ubywa.

Z góry dzięki za odpowiedzi . Pozdrawiam !

U mnie też wejście i wyjście z turbo mokre i olej jest w IC a stan trzyma od wymiany do wymiany , ale z biegiem czasu czuję jak by mocy ubywalo :/ więc turbo do regeneracji będzie coś mi się zdaje

Nie wiem mi brakowało mocy chwilowo przez EGR. Teraz cały czas tak samo "ciągnie" tylko że dymi na czarno (ale to pewnie przez to że nie mam kata). Po wypłacie lecę na hamownie , sprawdzić co i jak może nawet zmieni się mapę o ile pozwoli stan jednostki.

ja mam odmę puszczoną pod silnik a wejście w dolot zaślepione. Zanim to zrobiłem wyczyściłem z grubsza układ. Duużo czyściej się zrobiło w dolocie, nie ma pocenia na rurach a i kolektor ssący się ucieszył. Musisz pokombinować tak wylotem żeby opary nie dostawały się do nawiewu. Oryginalne wyjście odmy przedłużyłem gumowym wężem i kawałkiem rurki. Miałem zainwestowac w separator ale czas leci a są inne wydatki i tak na patencie jeżdżę ponad rok. Jeżeli parkujesz w garażu to licz się z kropkami oleju.

Ooo czyli jednak można tak zrobić, w weekend powalczę z tym. Przedmucham cały układ. Turbine z tego oleju czym "umyć" odtłuszczacz do hamulców będzie dobrym specyfikiem ?

Rury z grubsza czyściłem przeciągając szmatę, IC wyciągnąłem i płukałem benzyną a na zewnątrz karcherem ale z dalszej odległości żeby zwyczajnie poprawić i tak kiepskie chłodzenie.Kolektor czyściłem przed zdjęciem turba do regeneracji metodą Lique Moly psikając bezpośrednio w kolektor na odpalonym silniku. Szału nie zrobiło ale też jakiegoś dużego syfu tam nie było. Pamiętaj żeby benzyna odparowała z IC bo będziesz miał strzała ;) Turbo z zewnątrz możesz zmywaczem , ale w środku to nie wiem czy jest sens.

Ok ok dzięki za podpowiedź , w weekend bd działane