po opisaniu problemów w poprzednim wątku doszedłem, że może to być alternator, tylko jak sie do niego dostać, ktoś juz to robił????
Printable View
po opisaniu problemów w poprzednim wątku doszedłem, że może to być alternator, tylko jak sie do niego dostać, ktoś juz to robił????
slyszalem dwie wersje :D jedna mówi, że trzeba sporo rozebrać, żeby sie do niego dostać w sensie od góry (jak pytałem o cene wyjecia alternatora w znanym alfowskim warsztacie na pomorzu to mi krzykneli za to sporą sumkę, własnie argumentujac trudnym dostepem). Ale też słyszałem, że możliwe jest zdjęcie prawego koła i wyciagniecie alternatora poprzez nadkole. Jak jest w rzeczywistości na szczęscie nie musiałem sprawdząc :)
edit//// 200 post :D to jak przekroczyc 200 000 km przebiegu na liczniku :D