Czy Wy też tak macie?

Coraz częściej wśród znajomych jak i rodziny słyszę głosy, że mam sprzedać swoją 159tkę. Zaczynając od błahych powodów w stylu "sprzedaj póki się jeszcze nie psuje" a kończąc na masz dpfa, egra, klapki do usunięcia a to są koszta-lepiej kupić coś nowego...
Nie ukrywam, że na swoją 159tke patrzę tak jak za pierwszym razem-nie potrafię iść do domu nie oglądając się za nią :) daje mnóstwo frajdy podczas jazdy
Temat może głupi, ale czy Wy też tak macie? Jak sobie z tym "radzicie"?

PS
Jeśli piszę w złym temacie proszę o przeniesienie i wyrozumiałość :)

Cytat:

---

Napisał shorty1988

Temat może głupi,

---

W 100% się z Tobą zgodzę :D

Jeśli chodzi o to że zawsze oglądam się za nią, to tak. Ja akurat kupując 159 wiedziałem jak długo minimalnie będę ją trzymał z racji innych inwestycji,tj budowa domu. Wiadomo że i tak już sporo straciłem a za kilka lat to zupełnie będzie warta śmieszne pieniądze,tak jak 156, którą zostawiłem, bo żal było sprzedawać. Obawiam się, że jak kupię ( pewnie) Giulię za parę lat to będzie stała obok 156 i 159 a to już trochę będzie przesada. Ja dla spokojności wywaliłem całą ekologię po zakupie, jestem też po naprawie kolektora wydechowego.

Jak Ci się podoba i lubisz nią jeździć ( ja uwielbiam) to jeździj i nie słuchaj. Najczęściej najezdzaja na alfy ludzie, którzy alfy nigdy nie mieli, albo nigdy nią nie jechali. Czasem ma kaprysy, podobnie jak fajna kobitka. Przynajmniej nudno nie jest.
Jak wolisz, żeby znajomi Cię komplementowali to zrób ankietę jakie auto Ci polecają i kup to co miało więcej głosów, a potem jeździj skodą ;)
Poza tym nowsze auta tez mają dpf, egr i też się psują...

Dzisiaj znajomy pytał jaki mam olej w mojej jts, stwierdził że mu byłoby szkoda wlać taki drogi olej do alfy :P

Shorty nie jesteś sam.

Normalka. Natomiast reakcji w stylu:

-Padł mi akumulator
-Wiidzisz, te Alfy to jednak się psują

To nawet nie komentuję :D

Mi sąsiad mówi że mam obsesję :) co drugi dzień myć samochód. Zawsze oglądam się kilka razy i chyba tak zostanie do końca życia :))) Nie JESTEŚMY SAMI :)))

Mało osób zdaje sobie sprawę z tego że te auto ma zastosowane bliźniacze konstrukcje do opla choć nie takie same np. w zawieszeniu , skrzynie oplowskie, silnik fiatowskie( JTDM) , które uważam że są wspaniałe i chętnie były wkładane tez w oplu , nie jednego właściciela vectry c lub signum zagoiłem tymi faktami jak zaczął rozwodzić się jakie to ople są wspaniałe jak to jedo diesel mało pali , a alfy bleee, i psuja się :)
prawda jest taka ze alfa ma coś w sobie ze zawsze parkując i idąc od auta oglądam się za nią, niczym za fajnym tyłkiem laski która mnie mineła na chodniku :D

A to jest mój pierwszy samochód, który jest zawsze czysty :)

Cos w tym jest co mówicie :)