Twardniejący pedał sprzęgła - 1.9 jtdm

Cześć,

mam u siebie dość dziwne zjawisko. Im dłużej jadę na jednym biegu tym bardziej twardnieje mi pedał sprzęgła. Np. jadąc 50-100km na autostradzie na jednym biegu nagle chcąc go zmienić muszę użyć dużo większej siły, niż np podczas jazdy po mieście. Jeśli w takim przypadku powciskam kilkukrotnie pedał to wszystko wraca do normy. Nie mam żadnych wycieków, niepokojących dźwięków, a płyn wymieniałem miesiąc temu. Objaw ten był taki sam przed wymianą, jak i po wymianie.
Ktoś spotkał się z czymś takim? Ma jakieś pomysły ?

Ja tak miałem , na 1000% nasz do wymiany centralny wysprzeglik, mój przy demontażu się rozleciał w części pierwsze :P a wszystko zaczęło od głośnego szurania , a skończyło na blokującym się pedale w podłodze, o dziwo auto do końca jeździło , i samo wjechało do warsztatu :)

A ile z tym roboty żeby to zrobić samemu ?

Dużo, trzeba zrzucać skrzynię.

Czytałem kiedyś opinię w tym temacie tu na forum, ponoć może być zapowietrzony wysprzęglik ale co i jak to ci nie powiem.

Jeśli to faktycznie wysprzęglik to trzeba to będzie połączyć z grubszym grzebaniem przy skrzyni.

Co do zapowietrzenia to raczej odpada. Objaw był taki sam przed i po wymianie płynu.

Podłącze się pod temat. U mnie zacząłem wyczuwać dziwną pracę samego pedału sprzęgła. Nie ma żadnych dźwięków, lecz gdy odpuszczam to pod sam koniec ruchu, jakieś 4/5 drogi od podłogi do końca, wyczuwam jakby pedał zwalniał, po czym odbijał do pierwotnej pozycji z większym impetem, tak że to nawet leciutko słychać, a jeszcze kilka tygodni temu pracował normalnie. Czy to też wina wysprzęglika czy może wystarczy regulacja linek?? Lub coś innego?

Miałem podobny problem z twardym sprzęgłem przy dłuższej jeździe na autostradzie.
Pomoglo porządna wymiana płynu hamulcowego który też idzie do wysprzeglika - problem znikł
Podobno płyn w wysprzegliku słabo się wymienia i lubi się zużyć.
Jedna osoba pompuje sprzęgło, druga dolew, 15 min roboty