Witam wszystkich czy ktoś z Was robił zamianę z 2.5 v6 na 3.0 v6 potrzebuje wszelkich informacji ponieważ borykam się czy remontować 2.5 czy można wsadzić 3.0 . Pozdrawiam
Printable View
Witam wszystkich czy ktoś z Was robił zamianę z 2.5 v6 na 3.0 v6 potrzebuje wszelkich informacji ponieważ borykam się czy remontować 2.5 czy można wsadzić 3.0 . Pozdrawiam
ja bym pozostał przy 2.5 - koszt zakupu silnika to 1100- 1500 a silnik 3.0 to minimum 3000, a i tak trzeba zrobić wszystkie uszczelnienia. QBA robił mi to i wyszło coś ok 4500 wraz z nowym rozrządem. A różnica w mocy minimalna + 30km .
Ale to tylko moja opinia , która jest jak du.a i każdy ma swoją:)
A ja jeżdżę raz 3.2 raz 2.5 (w innych nadwoziach, ale można coś powiedzieć jednak) i kurde wciąż nie wiem, gdybym musiał wybierać, który wolę. 2,5 ma wysokoobrotową charakterystykę którą uwielbiam. A 3.2 z kolei na leniucha z niskich obrotów sobie jedzie (nie żeby wysokich obr nie lubił) . Ze zmianą zawsze jakieś problemy będą przy swap'ie, a na ulicę te 30 koni - czy mają znaczenie hm nie wiem.
Mocno nieobiektywne porównanie. 2.5 w lżejszej budzie i 3.2 w limuzynie ? Nie dziwię się Twoim wątpliwością ;)
Ważniejsze od koni jest wyższy moment i to się najbardziej czuje po swapie. Problemy ? Takie jak przy każdej zmianie silnika , niepewność jego stanu i trochę roboty.
No, 156 SW lekka nie jest - waży bez kierowcy z połową baku 1460kg. 166tki nie ważyłem, muszę to w końcu zrobić.
Tak, w pełni zgoda co do momentu i pojemności.
Inna sprawa że remont 2,5 to też nie takie hop siup zdaje się (wał nie do szlifu itd.), więc może jak ktoś w tym doświadczony by się swapem zajął, to poza zakupem pewnie komplikacje zbliżone.
Pomijając fakt ile komu wychodzi na wadze (bo ile by nie wyszło to ważna jest różnica) to 156sw z 2,5 jest lżejsza od 166 z 2,5 o 95kg. Przy czym 166 z 3,0 jest jeszcze o 20kg cięższa. Czy 100kg to mała różnica? Uważam że to dużo.
Dwa różne nadwozia, 156 lżejsza jakbyś nie spojrzał, nawet w SW. Ja też lubię ch-kę 2.5 w sensie takim, że w 156 musi to fajnie jechać. Natomiast miałem 2.5 w 166 i wierz mi, jest b.duża różnica do 3.0
Właśnie głównie chodzi o moment, którego w 2.5 brakowało. Sam zmieniłem 2.5 na 3.0 (aczkolwiek całe auto) i nie żałuję, tak samo jak nie żałuję dodania 20KM do 3.0
Takie różnice są odczuwalne po dłuższej jeździe, a najbardziej przesiadając się do tego słabszego auta.
Gdybym mógł to bym jeszcze z 40KM dodał do 3.0 i wtedy przy 280KM byłoby miło... na jakiś czas :D
100kg to jest różnica, jestem ostatnim który miałby niedoceniać różnicy masy :)
A w 2.5 w 166 jest guziczek STR ? czy jedzie jak bez STR-a z opóźnioną reakcją na gaz. Bo bez STRa, to taka ciut okrojona Vka jest - taka "nie do końca chętna".