-
Piszczące hamulce
Witajcie!
Mam problem z piszczącymi hamulcami. Stare klocki piszczały, więc zmieniłem na nowe TRW. Piszczenie nie ustało.. Jak są zimne to jest okej, natomiast po paru hamowaniach jest gorzej. Klocki w zacisku chodzą normalnie, jest wyczyszczona powierzchnia trzymania klocka (prowadnice). Tarcze wyglądają dobrze, nie mają rantu i mają swoją odpowiednią grubość. Nie wiem czy warto inwestować w nowe tarcze.. Ktoś wie jak to można naprawić?
AR 166 FL 2.4 JTD 20v (zaciski brembo)
-
Było zylion razy. Poszukaj.
-
Przypadłość w mojej 147, tarcze, klocki ATE wszystko nowe. Od 4 lat niezmiennie tak samo piszczy, poddałem się po roku kombinowania, czyszczenia itd. Tez reklamowałem, ale nic nie zrobili "tak ma byc"
-
Ehh.
W brembo jest problem z blaszkami w zaciskach po których chodzi klocek. Trzeba je wykręcić i wyczyścić. Tyle, że sa tacy co nawet po tym zabiegu skarżą sie na piszczenie. Gwarancji nie ma.
Jak mialem zestaw brembo piszczało. Potem założyłem trw i nie piszczy. Blaszek nie tykałem.
-
U mnie znowu TRW piszczy. Ale wydaje mi się że na jakiś czas efekt dało przesmarowanie prowadnic, oraz miejsca styku klocka z tłoczkiem. O czym zresztą ktoś już chyba pisał.
-
Pierdylion razy o tym było. Nie ma co wałkować tego tematu w kolejnym wątku.
Pierwsze z brzegu trzy
-
Gonzo bez zdejmowania ich - bo nie każdy wie, że gwint ze śruby może "zerwać" się od łepka i jest problem.
ja np u siebie spryskalem kwasem zaciski od środka ogarnąłem karcherem i śmiga - nie piszczą, ale to głównei od urozmaicenia tarcz i klocków zalez bo np Galfer Sport FDT 1055 nie piszczał mi wcale , a teraz Delphi darły się jak wagony od towarowego :)
-
Ja wymieniłem TRW na Brembo i jest spoko. TRW były takie twarde, że o beton było je ciężko zetrzeć...
Pozdrawiam