Silnik gaśnie na biegu jałowym

Witam wszystkich.
Tydzień temu kupiłem GTV 2.0 v6 TB. Przed zakupem auto sprawdzane było w serwisie w Bytomiu. Nie wykryto wtedy żadnych usterek.

Po przyjechaniu do domu ok.250km niczego niepokojącego nie było widać. Następnego dnia auto zapaliło dopiero za drugim razem. Od tego czasu raz pali za pierwszym, raz nie. Nie zauważyłem różnicy w paleniu między zimnym i ciepłym silnikiem.

Trzy dni temu auto zgasło gdy jechałem 'na luzie'. Później jeszcze kilka razy mu się to zdarzyło. Wydaje mi się, że problem się pogłębia. Gaśnie coraz częściej.

Dodatkowo czasami samochód miewa falowanie obrotów, nazwijmy to 'w dół' zamiast mieć te standardowe 500-400 ma 400-0. Wtedy z opóźnieniem reaguje na gaz, ale pow. 2000/min jest już ok, wrzucę luz znowu falowanie i czasami gaśnie.

Ktoś wie co może być przyczyną?

P.S. Zauważyłem dziurę w rurze za stożkiem powietrza (jakby była nawiercana, średnica ok.4mm) - tak nie ma oryginalnego filtra.

Pozdrawiam,
Adrian

Znalazłeś dziurę w dolocie no to masz przyczynę falowania obrotów ,łapie lewe powietrze ,jeżeli przepływomierz od tego wariuje to w tb może gasnąć....nie znam się na tb ,ale gdzieś tu czytałem ,że np po odpięciu wtyczki przepływomierza gaśnie tak jest czuły...

Tak wygląda ta dziura za filtrem

Załącznik 209816Załącznik 209817



Jak najlepiej będzie ją zaślepić? Jakąś śrubą/wkrętem?

Najlepiej powrócić do oryginalnego dolotu z tego co widzę...,ale jak już musisz druciarstwo zrobić na razie to weź wytnij gumową opaskę nałóż ją w miejscu tej dziury i zepnij opaską zaciskową...(taką skręcaną)...przynajmniej zobaczysz czy coś to dało..

W miejscu tej dziury jakiś magik zrobił chyba mocowanie jakieś do zbiorniczka płynu chłodzącego ,żeby chłodził dolot pewnie:D

Posprawdzaj szczelność na tych łączeniach tej za grubej błyszczącej rury z przepływomierzem ,bo ta niebieska ,,goma'' też wygląda podejrzanie .Wierz mi takie mody guzik dają może poza trochę lepszym dźwiękiem z pod maski.Oryginalne doloty w alfie są dosyć dobrze przemyślane.Wiadomo zawsze można coś poprawić, ale nie tak jak to jest u ciebie.

Czyli jednym słowem MASAKRA. Jak już coś robić to porządnie..

Myślisz, że ten system co u mnie zmontowali sam w sobie sprawia problemy dlatego powinienem wrócić do oryginału. Bardzo różni się od tego co mam, poza samym stożkiem oczywiście?

Tu masz jak powinien wyglądać twój dolot powietrza..

http://eper.fiatklubpolska.pl/navi?S...LL_LIST_PART=0


Nie wiem czy przyczyną gaśnięcia jest ten magiczny dolot ,falować na pewno może przez łapanie lewego powietrza jak już napisałem wcześniej Tb to dosyć skomplikowane konstrukcje.Za wolne obroty na jałowym biegu odpowiada silniczek krokowy może on jest walnięty...

Dziura na razie zalatana gumowa opaska i zaciśnięta obręczami. Za jakiś czas dam znać czy coś się poprawilo.

Byłem w serwisie alfy, żeby zdiagnozowano co się dzieje z tym paleniem i gasnieciem. Nie zrobili nic, bo powiedzieli że nie dali rady podpiąć się do komputera, nie odpowiadał. Co mogę z tym zrobić? Myślicie, że ktoś inny będzie potrafił się podpiąć?
Jak auto było na przeglądzie tydzień temu, to nie mieli żadnych problemów. Jeżeli byli uczciwi, bo ogólnie to pan który ze mną rozmawiał sprawiał dziwne wrażenie.

Po uszczelnieniu dziury w dolocie powietrza, po 4 dniach, nie zauważyłem niczego podejrzanego, jakby wszystko ustało. Czyli problem chyba rozwiązany. Nie wiedziałem, że taka mała dziura w tym miejscu może aż tak mocno wpływać na pracę silnika ;)

No widzisz....:D Nie dowiercaj tam dziur więcej w dolocie a najlepiej wróć do ori.i wszystko będzie działało