Printable View
Witam, dziś wracając z roboty auto mi się zakopało na przednich kołach i przyjechał znajomy to mu poleciłem wyciągnąc mnie z kłopotów :).
Nie miałem ucha do wkręcenie w zderzak więc zaczepiliśmy linkę za 2 wahacze poprzeczne tylne lewe i jakoś udało nam się wyjechać (silnik się powiesił) Zauważyłem że po tym zabiegu prawą stronę na każdej dziurze rzuca dupą, co mogło się spierdolić geometria czy wahacze? Proszę o szybką odpowiedź pozdrawiiam,
Jak dla mnie to kolega prawdopodobnie skrzywił wahacze co z kolei popsuło geometrię tylnego zawieszenia.
Sam sobie odpowiedziałeś.Cytat:
Napisał black3r
Jak koledzy powyżej, zgięty wahacz poprzeczny. Jak ja już bym kombinował gdzie linkę zaczepić to bym próbował załapać za podstawę tylnego zawieszenia, tam gdzie się przykręca wahacze albo złapać za wahacz wzdłużny. Swoją drogą w 156SW jest z tyłu miejsce aby wkręcić oczko do holowania? Prawdę mówiąc nawet nie sprawdzałem :)
Po prawej stronie pod zderzakiem jest zaślepka .Cytat:
Napisał Lukas-182
ja nie wiem, po to jest hak żeby o niego zahaczyć...