Alfa Romeo - Kluczyk Scyzoryk przestał działać

Cześć :)

Mam problem z kluczykiem od Alfy 156 2002r. kluczyk wygląda tak:
Załącznik 211265

Działało wszystko super aż do pewnego dnia kilka dni temu, od tamtej pory przestał działać (dioda na nim się zapalała ale czasem po wciśnięciu się nie zpalała)
pomyślałem że to bateria więc kupiłem nową, po zmianie baterii dalej to samo, nie łączy się z autem, dodam że dioda mryga na pilocie lecz wydaje mi się że jakoś słabo.. a czasem po wciśnięciu guzika zapali się i pali się przez kilka sekund i dalej nie działa..

Czy możliwe jest że kluczyk się rozkodował??? Czy prawdą jest to że samemu nie można go zakodować tylko ASO i jakaś karta z kodem? (żadnej karty nie mam)
Może ktoś miał taki problem to bardzo proszę o rady, pozdro :)

Rozbierz go i zobacz czy microswithe się nie rozleciały skoro raz mruga, a raz nie. Pod logiem jak podważysz masz śrubkę. Uważaj na pestke imobilaisera zebyś nie uszkodził albo nie zgubił jak będziesz rozbierał.

Jeżeli problem nie tkwi w tym o czym pisał Pływak to ja spróbowałbym kluczyk potraktować jeszcze jakimś kontakt sprayem. Tzn osobiście bym tak zrobił na czuja, jeżeli ktoś zna się na tym to niech poprawi :)

Dzieki Panowie, dzis go rozbiore znaczy "postaram sie" bo ktos go pokleil i misze go rozcinac

Rozebralem go, nic zlego nie zauwazylem, po zlozeniu dalej to samo, gdy klikne otwieranie drzwi slabo mruga, jak wcisne guzik bagaznika to nic nie mryga a jak orzytrzymam mocno to ladnie mocno zacznie mrugac a jak puszcze to dioda swieci sie kilka sekund slabo.. o co chodzi?

Może siadła elektronika, a może jak pisałem te microswithe są już kiepskie. Jak je naciskasz same bez obudowy to wyraźnie klikają i odskakują?

Tak ladnie sie wciskaja i odbijaja bez obudowy

Ktoś ma jakieś pomysły? Na Allegro mogę kupić inny używany za 50zł nawet, tylko pytanie do was, jak go zaprogramować potem do Auta ???? :)

Jednak obstawiałbym mikroprzełaczniki. Daj do sprawdzenia w jakimś punkcie naprawy elektroniki.
U mnie dioda świeciła się cały czas, zamek raz łapał, raz nie. Dałem kluczyk do naprawy na stoisku gdzie naprawiają telefony komórkowe, przylutowano nowy microswitch; było OK przez miesiąc, potem switch odpadł. Odpuściłem temat, a że drugi scyzoryk uwalony jest tak samo, to teraz Alfę otwieram oldskulowo, z kluczyka :).

Dzieki!! Podjade do elektronika jakiegos ☺. Jak ktos ma inne rady to piszcie :)

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka