Przeróbka lamp z anglika.

Witam,


Jako że jedna z lamp w mojej 159 ma popękany uchwyt i obudowę a udało mi się w dobrej cenie kupić lampę z anglika chciałem ze swojej europejskiej przełożyć środek i klosz do tej angielskiej żeby świeciła tak jak trzeba.


Lampy to zwykle soczewki bez xenonów.


Po rozklejeniu europejskiej lampy zauważyłem że można przełożyć samą soczewkę (nawet bez rozklejaniu lamp) oraz że przy soczewce jest zapadka którą można przesunąć jako się okazało tak samo jest w lampie angielskiej.


Przerabiał ktoś temat czy wystarczy przesunąć zapadkę żeby lampa angielska świeciła jak europejska? Czy lepiej przełożyć całą soczewkę?


Wrzucam zdjęcia soczewki z lampy europejskiej i zapadki o której mowa.

Załącznik 212844Załącznik 212845Załącznik 212846Załącznik 212847

Przełożenie tej zapadki spowoduje tylko wyrównanie linii światło cienia na plasko jak zdarza sie w samochodach z usa. Przełożenie soczewek jest zdecydowanie lepszą opcja. Polecam wcześniej oddać je do regeneracji. Poprawa swiecenia zauważalna, tym bardziej ze będziesz miał je rozebrane.

wyczyść sobie też klosze wewnątrz, bo pewie mają nalot. tak samo soczewki. woda destylowana i gazik powinny wystarczyć (wlać trochę wody i wrzucić gazik) i wstrząsać, kręcić itp, potem dobrze parę razy wypłukać wodą destylowaną. poza tym, jak kolega wyżej napisał warto oddać do regeneracji odbłyśniki skoro już masz wszystko na wierzchu, no chyba że wyglądają super to tylko delikatnie wodą destylowaną i gazikiem też wyczyścić.