Odpalanie 159 przysik start stop nie pali

Witam, dziś rano przejechałem 30 km odpaliła bezproblemu.
zostawiłem samochód na godzine i mam taki problem, że wkładam kluczyk wszystko działa kontrolki itp
wciskam zabezpieczenie (odcinka paliwa) i nastepnie start stop przycisk i nic sie nie dzieje nie kręci.

Myslicie, ze rozrusznik padł tak bez zadnych wczesniejszych objawów?

miał ktoś podobnie moze cos z elektorniką.

Dodam, że nawet jak sie nie włączyc przycisku zabezpieczajacego to samochod kreci ale nie odpala.
Wcześniej był u mechanika wytłumaczyłem jak sie odbezpiecza samochod ale myslicie, że tak długo krecili bo nie mogli odpalić ze coś spierdolilo?

A dostaje paliwo? Może ten wyłącznik jest do dupy...
PS
W kościele na 8-mą byłeś?

wyłącznik wykluczam gdyż, paliwo podaje pompka natomiast nawet jakby wyłącznik się zjebał to rozrusznik musi kręcić wieć wyłącznik raczej nie ma nic do rzeczy.

PS
idę na summe :P

Ehh milion takich samych tematów ;)
Uzupełnij w profilu dane o model silnika, będzie łatwiej.
Chociaż w ciemno obstawiam kable masowe (akumulator -> karoseria lub skrzynia -> podłużnica). Żeby się dostać do tego drugiego musisz zdjąć podstawę akumulatora.

Jak mi mechaniory nie dokrecily kabla masowego to nawet nie kręcił...

Wysłane z mojego SM-G930F