Printable View
Nie mam ładowania akumulatora, klemy poczyszczone, bezpieczniki na klemach sprawdzone, masa aku- skrzynia dobra
Chcę się dostać do przewodów alternatora żeby tam poczyścić i sprawdzić połączenia.
Mam pytanie: jak praktycznie najlepiej się do tego zabrać: dam radę od góry? od góry- prawy bok czy od tyłu silnika
A może da radę tylko od dołu?
Proszę o poradę. Z góry dziękuję
AR 156 kombi, benz. 2.0 JTS 2002
Lepiej wyciągnij alternator bo nic nie sprawdzisz tak.
Wysłane z mojego SM-A500FU
Sprawdź wiązkę i podłączenie co do niego idzie czy jest ok. Jak tak to alternator do regeneracji. jak się do tego dostać nie wiem nie wyciągałem w tym silniku, lecz na 99% pewnie będziesz musiał go wyciągnąć
Bardzo dziekuje za info.
Czyli bez rozbierania nie dojde ani do kabla + i sterowania zeby poczyscic/posprawdzac.
Aku nowe. Kontrolka ladowania nie zapala sie w polozeniu kluczyka Zaplon.
Co mozna to robie sam ale tu mnie bedzie kosztowalo. Mieszkam w Holandii i w warsztacie zaspiewaja mi bardzo duzo a co gorsza nie bede pewien naprawy czy nie zdupca cos przy okazji.
U mnie też nie świeci kontrolka w żadnej pozycji ale ładowanie mam. A W Twoim przypadku chyba regulator umarl
Byc moze ale i tak nie sprawdze bez wyciagniecia alternatora.
Czyli warsztat... :(
A gdzie ten regulator dokladnie sie znajduje?
Moze dalbym rade sam ogarnac.
Trzeba wyciągać alternator
Do wymiany regulatora (który jest zintegrowany ze szczotkotzrymaczem) nie potrzeba wyjmować alternatora.Da radę to zrobić bez tego.
A odpowiedź na pytanie zawarte w tytule jest takie że mierzy się napięcie ładowania bezpośrednio na akumulatorze. Napięcie powinno wynosić 14,2...14,4V
Co do wyjmowania są dwa sposoby.Górą lub dołem.
Ja wyciągałem dołem.
Jezeli dobrze się pomęczysz i masz chude i długie ręce to dostaniesz się z jakimś miernikiem do alternatora.Na grubszym przewodzie masz mieć ciągle napięcie tak jak na aku a na wzbudzeniu po przekręceniu kluczyka. Coś mi sie bzdura, że jest jakiś bezpiecznik od ładowania ale nie jestem juz pewien.
Ja u siebie alternator wyciagałem górą, przy czym wyciagałem kolektor ssący. Robiłem to bez kanału i bez podnośnika.
Napiecie mierzylem na aku. Bez zmian przed odpaleniem i po odpaleniu auta. Chcialem zobaczyc stan polaczenia na alternatorze zanim dam o wymiany.(masa dobra)
Bezpiecznik ladowania? Jesli jes to trzeba by pierwszy sprawdzic. Ale gdzie on jest? (Na klemie + do aku mam bezpieczniki- sprawdzone)