Problem z przebiciem 156 V6

Mam mały problem z 2.5 V6. W ostatnim miesiącu wywalilo mi dwa razy bezpiecznik od pompy paliwa ale po wymianie latał normalnie. Myślalem, że zaciera się pompa bo działo się to gdy silnik chodził na wysokich obrotach jednak od wczoraj wywala mi cały czas po przekręceniu stacyjki. Pompa sprawdzona i na krótko chodzi normalnie a bezpiecznik wywala nawet z odłączona pompą :) na teście diody miernik przy bezpieczniku i przy wtyczce pokazuje jakieś małe wartości więc zakładam małe zwarcie. Sprawdziłem wiązkę w komorze silnika i przy pompie paliwa i też wszystko ok. Pytanie czy są jakieś miejsca w 156 narażone na przecieranie lub może plus od pompy wychodzący od bezpieczników przy aku zasila coś jeszcze i te coś jeszcze robi zwarcie. Nie posiadam schematu elektrycznego i tak trochę próbuje zrobić to po omacku :( a może ktoś posiada schemat od 156 2.5 V6 2000r. Sedan?

Schemat jest w elearnie. Masz tez przekaźnik w komorze silnika. Odłącz i sprawdź. Po kawałku dojdziesz do celu.

Wyciągnąłem przekaźnik pompy paliwa i pomierzyłem miernikiem i na pinie 87 łapie mi masę ale przy pompie na wtyczce już nie (przewód brązowo-biały). O ile się nie mylę to pin 87 jest wyjściem z przekaźnika do miejsca łączenia wiązki silnikowej z wiązką kabinową i jeszcze przechodzi przez skrzynkę bezpieczników. Wyciągnąłem wtyczkę od pompy paliwa z skrzynki bezpieczników pod kierownicą i wszystko raczej jest ok, Nie wiem gdzie szukać problemu :/Załącznik 214795J15 - przekaźnik pompy paliwa, N40 - Pompa paliwa, B1 - Skrzynka bezpieczników pod kierownicą.

Problem rozwiązany. Jutro pojadę podziękować gazownikom. Okazało się, że mam pomieszane przekaźniki. W miejscu pompy był przekaźnik wentylatora itp. Po rozplątaniu miejsca wpięcia instalacji elektrycznej gazu ukazała się połamana, nieizolowana i stopiona wiązka. Po rozplątaniu i zaizolowaniu wszystko wróciło do normy. Zjawię się w zakładzie i ładnie im podziękuje za wykonaną usługę.