[GT] Amortyzatory ze sprezynami - jakie?
Siema,
zauwazylem, ze Alfa zaczela mi z lewej strony stac troche nizej niz z prawej :/ A na zbieznosci powidzieli, ze bedzie mnie pewnie znosic na lewa strone i prawdopodobnie to wina amorow ... Takze, jeszcze pojde na stacje diagnostyczna i sprawdze ich ''jakosc'', ale czuje, ze skonczy sie na wymianie calego zestawu z moich aktualnych nieszczesnych MTS'ow - nie wiem ile bylo KM przejezdzone na nich, juz poprzedni wlasciciel je mial. Mysle, ze okolo 30k km wytrzymaly.
No wiec tak, podoba mi sie obnizona GT, wiec raczej chce przy tym zostac.
Na poczatku myslalem nad oryginalnymi amorami + Eibach Pro-Kit, ale po dluzszym zastanowieniu i czytaniu zagranicznych for stwierdzilem, ze troche przyinwestuje.
1. Billstein B6 + Eibach Pro-Kit
2. Billstein B12 + Eibach Pro-Kit ( dokladnie ten zestaw: http://allegro.pl/alfa-romeo-gt-zawi...078365723.html )
Cena wychodzi praktycznie ta sama, za B12 jest 100zl wiecej... A moze:
3. Gwint AP ( http://allegro.pl/zawieszenie-gwinto...744085520.html )
Ktos jezdzil moze na B6 albo B12 i moze cos wiecej powiedziec, jak to wyglada? Warto w ogole pchac sie w te sportowe, czy zakladac tansze oryginaly ( TRW albo cos )?
Dzieki za odpowiedzi ;)
Pzdr.